fot. PAP/Grzegorz Momot

Letnia Grand Prix. Biało-czerwoni przegrali tylko z Japonią

Na półmetku Polacy zajmowali piąte miejsce. W drugiej serii każdy z nich poleciał już znacznie dalej. Wystarczyło, by awansować, ale do zwycięstwa jeszcze trochę zabrakło. W drużynowym konkursie w Zakopanem najlepsi okazali się Japończycy. Biało-czerwoni byli drudzy.


Na półmetku traciliśmy do Japonii ponad 28 pkt. Wyprzedzali nas jeszcze Słoweńcy, Niemcy i Norwegowie. Powodów do zadowolenia nie było. Piotr Żyła lądował na 122 metrze, Jakub Wolny jeszcze 3 m bliżej. Sprawy wzięli w swoje ręce Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Ten drugi indywidualnie był dziś poza zasięgiem. Wyciągnął kolegów za uszy i wepchnął na podium. Najpierw osiągnął 136,5 m. Później bił się jeszcze o wygraną.

W rundzie finałowej każdy z naszych poprawiał się o kilka metrów. Żyła o 7, Wolny o 16,5, Stoch o 6 i Kubacki o 5,5 m. Wszyscy z wyjątkiem Żyły oddawali najwyżej punktowane skoki w swoich seriach. Japończycy musieli się sporo napocić, by obronić wcześniej uzyskaną przewagę. Każdy z nich lądował poza granicą 130 metra, a i tak przecież ich prowadzenie topniało. Ostatecznie wyprzedzili biało-czerwonych, ale o nieco ponad 10 pkt.

Na najniższym stopniu podium stanęli Norwegowie. Johann Andre Forfang w bezpośrednim pojedynku poleciał zdecydowanie dalej od Richarda Freitaga. To wystarczyło. Najwięcej straciła Słowenia. Była druga na półmetku, a wylądowała na piątej pozycji.

Jutro konkurs indywidualny. Głównym faworytem do wygranej jest Dawid Kubacki.

* * *

Wyniki:

1. Japonia (Naoki Nakamura, Keiichi Sato, Yukiya Sato, Junshiro Kobayashi) – 961,9 pkt.
2. Polska (Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch, Dawid Kubacki) – 951,1 pkt.
3. Norwegia (Halvor Egner Granerud, Thomas Aasen Markeng, Marius Lindvik, Johann Andre Forfang) – 931,2 pkt.
4. Niemcy – 905,4 pkt.
5. Słowenia – 894,5 pkt.
6. Austria – 861,8 pkt.

Sport.RIRM

drukuj