Piłka nożna. Zawodnik Liverpoolu Diogo Jota i jego brat zginęli w wypadku samochodowym
Piłkarz Liverpoolu, 28-letni Portugalczyk Diogo Jota, i jego o dwa lata młodszy brat Andre zginęli w wypadku drogowym na autostradzie A52 w hiszpańskiej miejscowości Cernadilla – podała agencja EFE.
Według źródeł z prowadzonego dochodzenia wynika, że dwaj portugalscy bracia zginęli jadąc Lamborghini, które z niewiadomych przyczyn zjechało z dwupasmowej drogi w kierunku Benavente. Sugerują one, że samochód mógł mieć pękniętą oponę podczas wyprzedzania, dlatego zjechał z drogi i wkrótce się zapalił. Służby ratunkowe mogły jedynie potwierdzić śmierć młodych mężczyzn.
Liverpool Football Club are devastated by the tragic passing of Diogo Jota.
— Liverpool FC (@LFC) July 3, 2025
Jota dołączył do Liverpoolu we wrześniu 2020 roku, przechodząc z Wolverhampton Wanderers za kwotę 41 milionów funtów.
Dziesięć dni temu poślubił swoją długoletnią partnerkę Rute Cardoso, z którą ma trójkę dzieci. W opublikowanych zdjęciach para stała przed ołtarzem ze swoimi potomkami. Podpisali je: „22 czerwca 2025. Tak dla wieczności”.
PAP