PGE Ekstraliga. Pierwsza wygrana GKM-u Grudziądz
GKM Grudziądz odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w bieżącym sezonie PGE Ekstraligi. Doskonała postawa Antonio Lindbaecka (12+1) i Artioma Łaguty (12) była poza zasięgiem żużlowców Stali Gorzów. Pojedynek zakończył się wygraną gospodarzy 49:41.
W trwającym sezonie Stal Gorzów pozostawała bez wyjazdowego zwycięstwa. W jeszcze gorszej sytuacji byli zawodnicy GKM-u, którzy wywalczyli zaledwie punkt w domowym pojedynku z Włókniarzem. Teraz mieli okazję do rehabilitacji za trzy porażki z rzędu.
Podopieczni Roberta Kościechy nie rozpoczęli najlepiej, bo na inaugurację bez punktów do mety dojechał Kai Huckenbeck. Na dystansie walczył Przemysław Pawlicki, jednak ostatecznie musiał uznać wyższość Linusa Sundstroema. Gospodarze najpierw powetowali sobie porażkę w rywalizacji juniorów, a później dowieźli podwójną wygraną. Krzysztof Buczkowski i Antonio Lindbaeck pozostawili w tyle Krzysztofa Kasprzaka i Grzegorza Walaska.
Przewaga GKM-u albo konsekwentnie rosła, albo – w najgorszym przypadku nie malała. Przed biegami nominowanymi – po trójce Przemysława Pawlickiego – wynik był korzystny dla gospodarzy (45:33), którzy nie mogli już tego meczu przegrać.
W gonitwie nr 14 miejscowi przypieczętowali ostateczny triumf, choć kibice mogli mieć mieszane uczucia. Duet Pawlicki – Buczkowski nie poradził sobie z Bartoszem Zmarzlikiem i Krzysztofem Kasprzakiem.
Po chwili na starcie stanęli ci sami żużlowcy Stali, jednak tym razem oglądali plecy Antonio Lindbaecka (49:41). To Szwed był najskuteczniejszym zawodnikiem na torze. W pięciu gonitwach dowiózł do mety 12 punktów i bonus. Niepokonany przez długi czas był Artiom Łaguta, który – w biegu nr 15 – dojechał do mety ostatni (12).
To pierwszy triumf ekipy z Grudziądza w bieżącym sezonie PGE Ekstraligi. Gorzowianie ponieśli trzecią przegraną.
Sport.RIRM