Orlen Liga: Chemik Police mistrzem Polski!
Siatkarki Chemika Police po raz trzeci zdobyły tytuł mistrza Polski. W trzecim meczu finału Orlen Ligi pokonały na wyjeździe Impel Wrocław 3:0 (26:16, 25:19, 25:23) i wygrały rywalizację play off 3–0. MVP spotkania wybrana została Anna Werblińska.
Dla Chemika jest to trzeci mistrzowski tytuł w historii klubu. Ostatni raz siatkarki z Polic stanęły na najwyższym stopniu podium w 1995 roku.
Z wysokiego „C” rozpoczęły premierową partię spotkania siatkarki Chemika. Po bloku na Bogumile Pyziolek oraz dobrych zagraniach Agnieszki Bednarek-Kaszy podopieczne Giuseppe Cuccariniego zeszły na pierwszą przerwę techniczną z pięcioma oczkami zapasu (3:8). Po wznowieniu gry przyjezdne nadal nie zwalniały tempa, skutecznie blokując przeciwniczki (8:14). Nie do zatrzymania była szczególnie Bednarek-Kasza, która raz za razem doprowadzała rywalki do szewskiej pasji. Z każdą kolejną minutą dominacja gości była coraz bardziej widoczna (10:17, 12:20). Kompletnie rozbite wrocławianki nie były w stanie do końca seta zdziałać absolutnie niczego. Policzanki objęły prowadzenie w meczu 1:0, a kropkę nad „i” postawiła Katarzyna Mróz.
Drugiego seta świetnie zaczęły gospodynie, które od stanu 0:2 zdobyły sześć punktów z rzędu (6:2). Chwilę później po ataku z drugiej piłki Frauke Dirickx miejscowe prowadziły na pierwszej przerwie technicznej 8:4. Ich dominacja nie potrwała jednak długo. Efektywne zagrania Anny Werblińskiej w połączeniu z błędami własnymi Impelu pozwoliły gościom najpierw doprowadzić do remisu (8:8), a następnie uzyskać trzypunktowe prowadzenie (10:13). Taką też przewagę Chemiczki utrzymały przez kolejne akcje (13:16). Wrocławianki wróciły do gry tuż po drugiej przerwie technicznej. Przechodzącą piłkę wykorzystała Makare Wilson, a po chwili błąd w ataku popełniła Glinka-Mogentale i przewaga przyjezdnych stopniała do zaledwie jednego oczka (16:17). Od tego momentu na parkiecie zdecydowanie jednak zaczęły panować siatkarki Giuseppe Cuccariniego. Gdy w polu zagrywki pojawiła się Ana Bjelica, Policzanki odskoczyły na siedem punktów (16:23) i pewnie kroczyły do zwycięstwa. Drugą partię spotkania wynikiem 25:19 dla Chemika zakończył błąd Frauke Dirickx.
Trzecia partia dostarczyła zdecydowanie najwięcej emocji w całym spotkaniu. Tym razem początek seta należał do Chemiczek, które prowadziły już 8:2, jednak po chwili dzięki dobrej postawie m.in. Katarzyny Mroczkowskiej miejscowe przegrywały tylko 10:12. Później jednak seria błędów gospodyń pozwoliła znów uzyskać przewagę gościom (13:18). Kiedy w końcówce seta Maja Ognjenović atakiem z prawego skrzydła zdobyła kolejny punkt dla swojego zespołu (17:22) wydawało się, że już nic nie może odebrać policzankom wygranej w tym meczu. Jednak znakomita postawa na zagrywce Makare Wilson pozwoliła Impelowi wyjść na prowadzenie (23:22). Końcówka seta rozgrzała kibiców do czerwoności. Wojnę nerwów lepiej wytrzymały policzanki i to one po blokach na Katarzynie Mroczkowskiej oraz Joannie Kaczor przypieczętowały zwycięstwo w tej odsłonie 25:23, a w całym spotkaniu 3:0.
Impel Wrocław – Chemik Police 0:3
(16:25, 19:25, 23:25)
MVP: Anna Werblińska (Chemik)
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 3:0 dla Chemika
Impel: Dirickx (3), Konieczna (3), Pyziołek (4), Brinker (2), Kąkolewska (5), Wilson (10), Medyńska (libero) oraz Mroczkowska (6), Kaczor (2),Sieczka (2) i Dozier (3)
Chemik: Ognjenović (7), Bjelica (10), Glinka-Mogentale (6), Werblińska (9), Bednarek-Kasza (14), Mróz (10), Sawicka (libero) oraz Kowalińska (1), Gajgał-Anioł i Krzos
Sport/RIRM