fot. pixabay.com

Norwegia z trudem łata budżet na skoki narciarskie

Reprezentacja Norwegii w skokach narciarskich ma poważne problemy finansowe. Wszystkie umowy sponsorskie kończą się 31 maja, a żadna z nich nie została przedłużona. Nie pojawiły się też nowi chętni. Pożyczki w wysokości pół miliona euro udzieliła kadrze federacja.


„To krótkoterminowa pożyczka, która ma sprawić, że prace nad pozyskaniem sponsorów będą prowadzone w spokoju, lecz oczekujemy, że ten proces zakończy się w miarę szybko” – powiedział prezes NSF Erik Roeste.

Do zapięcia budżetu na kolejny sezon reprezentacji brakuje miliona euro i na taką co najmniej sumę muszą opiewać nowe umowy sponsorskie.

„Nie będzie łatwo, ponieważ wizerunek NSF został poważnie nadwyrężony ubiegłorocznym konfliktem z szefem reprezentacji w skokach narciarskich, Clasem Brede Brathenem, z którym najpierw nie przedłużono kontraktu, a później przywrócono go do pracy na nowym stanowisku. Taka pożyczka to łatanie dziur budżetowych” – skomentowały norweskie media.

„Niesmak po konflikcie pozostał i sponsorzy stracili zaufanie, a największy z nich – krajowa centrala związków zawodowych LO – zakończył współpracę definitywnie. Kiedyś reklamodawcy stali w kolejce, a teraz na horyzoncie nie widać żadnego” – skomentował dziennik „Verdens Gang”.

Trener norweskich skoczków, Alexander Stoeckl, któremu kontrakt kończy się również 31 maja, nie podpisał jeszcze nowego i federacja dała mu czas do 11 maja na podjęcie decyzji.

Dziennikarze „Dagbladet” zauważyli przed tygodniem przygotowania Austriaka do wyprowadzki z domu w dzielnicy Bjoelsen w Oslo, gdzie mieszka. Wiążąc to z niepodpisanym kontraktem ogłosili alarm.

„Stoeckl wyjeżdża” – ogłosili.

Austriak jednak uspokoił jednak, że to tylko przeprowadzka do innej dzielnicy i zapewnił, że sprawa umowa powinna znaleźć szczęśliwy koniec przed 11 maja, gdyż rozbieżności dotyczą 2-3 zdań.

„Na szczęście wszystko wygląda na to, że Stoeckl pozostanie z nami do 2026 roku, lecz jaka będzie finansowa sytuacja naszych skoków? To wielki znak zapytania” – napisała gazeta.

PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl