NBA. LeBron ”Buzzer” James i James „Beater” Harden

Miami Heat pokonali na wyjeździe Golden State Warriors 111:110. Bohaterem spotkania został LeBron James, który nie powiedział ostatniego słowa w wyścigu po MVP. James Harden rozstrzelał „Czarodziejów” z Waszyngtonu i przyczynił się do zwycięstwa Houston Rockets. 113:112.

Dla Miami Heat to 8 zwycięstwo w przypadku, kiedy grają back-2-back. Tym razem ofiarą padli koszykarze z Oakland. Mecz był wyrównany. LeBron szalał na wysokości 3 piętra. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 57:46 dla Miami.

Po przerwie Golden State postanowiło wrócić. Steph Curry wyciągał trójki z rękawa, w tym jedną, wielką sprzed nosa Norrisa Cola na 1.2 przed końcem. W konsekwencji gospodarze zmniejszyli straty do 2 punktów.

Czwarta kwarta to czas LeBrona. Tym razem było podobnie. Na minutę przed końcem, po rzucie Iguodali gospodarze prowadzili 105:104. Piłkę w rękach miał James. Trójka sprzed nosa obrońcy. Curry wyrównał, potem LeBron trafił jeden z dwóch wolnych i Miami prowadzio 108:107 na 14 sekund przed końcem. Steph Curry miał piłkę, wszedł pod kosz i zagrał 2+1. 110:108 dla Warriors. 7 sekund do końca, LeBron James kozłuje na szczycie. „King James” użył szybkiego fake, zrobił step back i trafił arcytrudną trójkę przez ręce, zapewniając zwycięstwo swojej ekipie. MVP?.

James skończył spotkanie z dorobkiem 36 punktów w tym 4/8 za 3, 13 zbiórek i 9 asyst. Chris Bosh dorzucił 19 punktów a Ray Allen 3 trójki. Dwyane Wade nie grał.

W ekipie gospodarzy Stephen Curry zdobył 29 punktów, trafiając wszystkie 4 próby zza łuku i dołożył do tego 7 asyst. David Lee zanotował double double. 21 punktów i 11 zbiórek.

***

James Harden to gwiazda Houston Rockets. Mecz był dość wyrównany. Z jednej i drugiej strony mieliśmy przebłyski i popisy poszczególnych zawodników. W to wszystko wkomponował się Harden ze swoją brodą, którą zmiatał obrońców, wjeżdżając pod kosz i odpalając trójki.

Na 4 sekundy przed końcem Houston przegrywało 2 punktami, ale mieli piłkę. Harden był faulowany i gospodarze dostali rzut wolny i mieli już tylko punkt straty. Piłka z boku dla Rockets. Dostał ją gwiazdor z brodą i od razu wszedł pod kosz dorzucając 2 punkty i zapewniając zwycięstwo swojej ekipie.

W drużynie gości, Marcin Gortat rozegrał 27 minut. Polak trafił 3 z 7 rzutów na 6 punktów i 8 zbiórek. Nasz jedynak dołożył również 2 bloki, jednak znów miał kłopoty z faulami i po 6 musiał opuścić parkiet. 32 punkty i 11 zbiórek miał Trevor Ariza a John wall skończył mecz z 19 punktami i 14 asystami.

W ekipie z Teksasu, wyróżnił się James Harden. Amerykanin zanotował 35 punktów, 6 zbiórek, 6 asyst i przejęcie, trafiając 16 na 16 z linii rzutów wolnych. Double double uzyskał Dwight Howard. Center z Houston rzucił 24 punkty i zebrał 16 piłek. Jeremy Lin dorzucił 3 trójki na 16 punktów.

Pozostałe wyniki:

Indiana Pacers – Dallas Mavericks 73:81
Orlando Magic – Memphis Grizzlies 81:86
Toronto Raptors – Atlanta Hawks 104:83
Boston Celtics – San Antonio Spurs 92:104
Brooklyn Nets – Charlotte Bobcats 105:89

Detroit Pistons – Cleveland Cavaliers 89:93
New York Knicks – Sacramento Kings 101:106
Milwaukee Bucks – New Orleans Hornets 98:102

Minnesota Timberwolves – Denver Nuggets 117:90
Utah Jazz – Philadelphia 76ers 105:100
Los Angeles Clippers – Portland Trail Blazers 122:117

Sport/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl