fot. PAP/DPA

MŚ w Planicy. Słowenia po raz pierwszy w historii drużynowym mistrzem świata w skokach narciarskich, Polacy tuż za podium

Reprezentacja Polski w składzie: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki zajęła czwarte miejsce w drużynowym konkursie MŚ w skokach narciarskich w słoweńskiej Planicy. Mistrzem – po raz pierwszy w historii – została drużyna Słowenii, wyprzedzając Norwegię oraz Austrię.


Polscy skoczkowie rozbudzili medalowe apetyty przed rywalizacją drużynową poprzez dobre wyniki indywidualne na dużej skoczni. Wówczas Dawid Kubacki zdobył brązowy medal, zaś Kamil Stoch zajął czwarte miejsce. Swoje ambicje miały jednak również takie ekipy, jak Słoweńcy, Austriacy, Niemcy czy Norwegowie.

Po pierwszej serii biało-czerwoni zajmowali dopiero piąte miejsce. Bardzo dobre próby oddali Kamil Stoch (136 metrów) oraz Dawid Kubacki (137 metrów). Nieco więcej można było spodziewać się po występie Piotra Żyły (131,5 metra). Słabo skoczył natomiast Aleksander Zniszczoł (122 metry). Na półmetku prowadzili Słoweńcy, przed Norwegami oraz Austriakami.

W drugiej serii Polacy próbowali włączyć się do walki o podium. 135 metrów uzyskał Kamil Stoch i Polacy przesunęli się na czwarte miejsce. Dobrze zaprezentowali się Piotr Żyła (133 metry) oraz Aleksander Zniszczoł (131,5 metra), jednak nadal strata do czołowej trójki była dość spora. W związku z tym trener Thomas Thurnbichler zdecydował się zaryzykować. Poprosił o obniżenie belki przed skokiem Dawida Kubackiego, licząc na dodatkowe punkty. Warunek był jednak taki, że brązowy medalista z konkursu indywidualnego musiał polecieć do 131 metra. Tak się jednak nie stało – Kubacki skoczył 128,5 metra i biało-czerwoni musieli pożegnać się z marzeniami o medalu.

Przewagę nad pozostałymi drużynami po pierwszej serii utrzymali natomiast Słoweńcy, dzięki czemu mogli cieszyć się z pierwszego w historii złotego medalu w rywalizacji drużynowej podczas Mistrzostw Świata. Srebro zdobyła reprezentacja Norwegii, natomiast brąz – reprezentacja Austrii.

Sport.RIRM

drukuj