fot. PAP/Marian Zubrzycki

Ekstraklasa. Niespodzianka w Łodzi, wygrane Korony i Legii

Sobotnie mecze 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy przyniosły ciekawe rozstrzygnięcia. W pierwszym spotkaniu niespodziewanie Widzew Łodź przegrał u siebie z Wartą Poznań (0:2). Korona Kielce pokonała Wisłę Płock (1:0). Natomiast Górnik Zabrze uległ Legii Warszawa (0:1).


Słabiej niż jesienią punktuje Widzew. Łódzki beniaminek, osłabiony brakiem m.in. hiszpańskiego napastnika Jordiego Sancheza, przegrał w sobotę u siebie z Wartą Poznań.

Goście od początku spotkania pokazali, że na boisku wyżej notowanego rywala nie zamierzają się tylko bronić. Zaczęli odważnie, ale to łodzianie byli bliżej objęcia prowadzenia. W 6. minucie po rzucie wolnym wykonywanym sprzed linii pola karnego przez Bartłomieja Pawłowskiego piłka trafiła w poprzeczkę. Wydawało się, że drużyna z Łodzi się rozpędza, ale to piłkarze Dawida Szulczka objęli prowadzenie. W 13. min po zagraniu w pole karne przez Konrada Matuszewskiego piłka trafiła do Adama Zrelaka. Napastnik z bliskiej odległości otworzył wynik.

Druga połowa zaczęła się pod dyktando gospodarzy. Choć kreowali oni kolejne akcje, nie byli w stanie ich wykorzystać. Warta czekała na dogodną okazję. Taka nadarzyła się w 65. minucie, kiedy to indywidualnymi umiejętnościami popisał się Maciej Żurawski. Pomocnik przełożył futbolówkę w powietrzu obok Serafina Szoty, a następnie efektownym strzałem pokonał bramkarza.

Widzew zanotował pierwszą porażkę w tym roku, choć w poprzednich czterech meczach wygrał zaledwie raz, przez co zaczyna osuwać się w tabeli. Na fali jest z kolei poznańska drużyna, która w poprzedniej kolejce pokonała Koronę Kielce (5:1) i teraz awansowała na szóste miejsce w tabeli. Podopieczni Dawida Szulczka mają jeszcze zaległe spotkanie z przeżywającą kryzys Wisłą Płock.

***

Spotkanie między Koroną a Wisłą Płock miało szczególny charakter dla trenera „Nafciarzy”, Pavola Stano, który jako zawodnik grał w kieleckim zespole przez cztery lata. Jego podopieczni ostatnio spisują się dużo słabiej. Po czterech porażkach z rzędu wylądowali już w dolnej połowie tabeli. Z kolei gospodarze znajdują się w strefie spadkowej i dzielnie walczą o utrzymanie.

Piłkarze Korony od początku ruszyli do ataków. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić przyjezdni. Obie drużyny wymieniły się ciosami, które nie przyniosły w pierwszej odsłonie żadnych efektów. Po zmianie stron lepiej prezentowała się Wisła. To jednak kielczanie objęli prowadzenie. W 67. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego błąd popełnił Krzysztof Kamiński. Bramkarz nie złapał lecącej w jego stronę piłki. Ta trafiła pod nogi Piotra Malarczyka, który skierował ją do siatki.

Pięć minut później goście powinni doprowadzić do wyrównania. Tuż zza linii pola karnego Korony strzelał Rafał Wolski. Bramkarz odbił piłkę, a dobitka z dosyć ostrego kąta Piotra Tomasika trafiła w słupek. W efekcie to gospodarze mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

W ostatnich minutach Korona niemal całym zespołem broniła się na własnej połowie. Podopieczni trenera Kuzery odnieśli trzecie zwycięstwo na wiosnę, czyli tyle samo co przez całą pierwszą rundę, a Wisła poniosła piątą z rzędu porażkę.

***

W Zabrzu ambicji i woli walki nie brakowało zarówno Górnikowi, jak i Legii Warszawa. Najboleśniej przekonał się o tym Rafał Augustyniak. Obrońca „Wojskowych” po jednym ze starć stracił dwa przednie zęby. Mimo tego grał dalej.

W pierwszej połowie lepiej spisywali się goście i to oni objęli prowadzenie. W 38. minucie Bartosz Slisz przejął piłkę, dzięki czemu Legia ruszyła do kontrataku. Ernest Muci ruszył lewą stroną i zacentrował w pole karne. Akcję „głową” skutecznie  zakończył Tomas Pekhart.

Po zmianie stron gospodarze próbowali odpowiedzieć na straconego gola. Po ponad godzinie gry wydawało się, że zadanie to będzie łatwiejsze. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartą został bowiem ukarany Josue. Gra w przewadze niewiele dała zabrzanom, którzy po ostatnim gwizdku sędziego musieli pogodzić się z porażką.

***

Widzew Łódź – Warta Poznań 0:2 (0:1)
Adam Zrelak 12’ Maciej Żurawski 65’

Korona Kielce – Wisła Płock 1:0 (0:0)
Piotr Malarczyk 67’

Górnik Zabrze – Legia Warszawa 0:1 (0:1)
Tomas Pekhart 38’

Sport.RIRM

drukuj