LM. Bez horroru w Montpellier, pewne zwycięstwo Vive

Szczypiorniści Vive Tauronu Kielce odnieśli ósme zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Podopieczni Talanta Dujszebajewa pokonali na wyjeździe francuskie Montpellier Agglomeration HB 32:27. Choć kielczanie od dawna mogą być pewni awansu do fazy play-off, niewiele wskazuje na to, aby mieli wyprzedzić Barcelonę i sięgnąć po bezpośredni awans do ćwierćfinału.


Faworyt dzisiejszego meczu był jeden – Vive Kielce. Mistrzowie Polski już raz nadziali się jednak na ofensywną siłę francuskiego zespołu. Przed rokiem w fazie pucharowej Champions League ulegli mu w rewanżu 31:33 i omal nie pożegnali się z rozgrywkami.

Tym razem historia z zeszłego sezonu nie miała prawa się powtórzyć. Choć szczypiorniści Talanta Dujszebajewa nie wykorzystali swojej pierwszej szansy na zdobycie gola, chwilę później wyszli na prowadzenie za sprawą dwóch trafień Julena Aguinagalde.

Goście przeważali do końca pierwszej odsłony, jednak potrafili seriami tracić bramki. Tak było np. w 22. minucie. Po rzucie Denisa Bunticia na tablicy wyników wyświetlił się rezultat 10:14. Kolejne gole Dragana Gajicia, Michaela Guigou i Ludovica Fabregasa pozwoliły Montpellier na złapanie kontaktu z faworyzowanym przeciwnikiem (13:14). W lepszych nastrojach do szatni schodzili mistrzowie Polski, którzy prowadzili 17:16.

Po powrocie na boisko francuska drużyna szybko doprowadziła do remisu, a na listę strzelców wpisał się Jose Costa. Mijały kolejne minuty, a gospodarze w dalszym ciągu nie pozwalali się złamać. Pozytywny impuls swoim kolegom dał Karol Bielecki (20:21). Po chwili dołączyli do niego Mateusz Jachlewski i Krzysztof Lijewski (20:23).

Od tego momentu Vive kontrolowało sytuację i wykorzystywało każdy błąd rywali. Na skutek trafienia Piotra Chrapkowskiego (23:29) o czas poprosił Patrice Canayer. Niewiele jednak zdziałał – jego podopieczni ulegli zawodnikom Talanta Dujszebajewa 27:32.

Mistrzowie Polski najprawdopodobniej nie unikną konieczności rywalizacji w pierwszej rundzie fazy play-off. Do FC Barcelony tracą bowiem 2 punkty. Taką samą przewagą mają nad trzecim w tabeli Rhein-Neckar Loewen.

* * *

Montpellier Agglomeration HB – Vive Tauron Kielce 27:32 (16:17)

Montpellier: Vincent Gerard, Samir Bellahcene 1, Arnaud Siffert – Arthur Anquetil, Felipe Borges, Jose Costa 5, Jure Dolenec 4, Allahkaram Esteki, Ludovic Fabregas 5, Dragan Gajić 2(1), Michael Guigou 4(1), Vid Kavticnik 1, Diego Simonet 3, Aymen Toumi, Allan Villeminot 2
Karne: 2/2
Kary: 2 minuty

Vive: Sławomir Szmal, Marin Sego – Julen Aguinagalde 6, Karol Bielecki 2, Denis Buntić 2, Piotr Chrapkowski 2, Ivan Cupić 7(4), Mateusz Jachlewski 1, Michał Jurecki 3, Mateusz Kus, Krzysztof Lijewski 3, Paweł Paczkowski 2, Manuel Strlek 4, Uros Zorman
Karne: 4/5
Kary: 8 minut

Sport.RIRM

drukuj