ME szczypiornistek. Porażka Polek na inaugurację
Polskie szczypiornistki przeżyły potężny kryzys po przerwie i ostatecznie uległy na inaugurację mistrzostw Europy Serbii 26:33. Na półmetku rywalizacji bliżej wygranej były biało-czerwone, bo do szatni schodziły prowadząc 14:13.
Nasze panie na pewno nie mają łatwego zadania. W fazie grupowej trafiły na Serbię, Danię i Szwecję. To rywalki są faworytem, ale podopieczne Leszka Krowickiego nie raz udowadniały, że stać je na niespodziankę.
Długo wszystko układało się po myśli Polek. W bramce nieźle spisywała się Weronika Gawlik, co było tylko dodatkowym impulsem do ataku. Nasze panie grały obiecująco, dochodziły do pozycji rzutowych i objęły prowadzenie 8:6. Odpowiedzialność za rzuty brała na siebie Karolina Kudłacz-Gloc. Rywalki wróciły na właściwie tory, kiedy wstrząsnął nimi trener. Skuteczne były Jelena Lavko i Andrea Lekić. Biało-czerwonym brakowało spokoju. Wielu pochopnych decyzji można było uniknąć, ale na półmetku i tak było dobrze. To nasze panie wygrywały 14:13.
Po przerwie gra podopiecznych Leszka Krowickiego uległa rozsypce. Bramkarka Serbii nie musiała się wcale gimnastykować, bo Polki nie oddawały celnych rzutów. Rozluźniły się też w obronie, co bez skrupułów wykorzystywała Katarina Krpez Slezak. To była seria błędów, którą trudno było zakończyć. Trafiały przeciwniczki, nasze panie wciąż próbowały się obudzić. Przewaga była już jednak na tyle duża, że tego meczu nie udało się uratować. Skończyło się na 33:26 dla Serbii.
Rehabilitacji biało-czerwone będą szukać w niedzielnym spotkaniu z Danią.
* * *
Polska – Serbia 26:33 (14:13)
Polska: Adrianna Płaczek, Weronika Gawlik – Karolina Kudłacz-Gloc 6, Kinga Grzyb 5, Aneta Łabuda 4, Kinga Achruk 4, Monika Kobylińska 3, Katarzyna Janiszewska 1, Joanna Drabik 1, Aleksandra Zych 1, Sylwia Lisewska 1, Sylwia Matuszczyk, Joanna Wołoszyk
Serbia: Katarina Tomasević, Mrija Colić – Katarina Krpez Slezak 11, Jelena Lavko 5, Jovana Stoilijković 5, Tamara Radojević 3, Sandra Radosavljević 3, Andrea Lekić 3, Dragana Cvijić 2, Stadana Pop-Lazić 1, Dijana Radojević, Aleksandra Vukajlović
Sport.RIRM