fot. PAP/EPA

Liga Mistrzów. Znamy pierwszych uczestników 1/8 finału

We wtorek poznaliśmy cztery zespoły, które jako pierwsze awansowały do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Wiosną – w najważniejszych klubowych rozgrywkach na Starym Kontynencie – wystąpią: FC Barcelona, Chelsea Londyn, Juventus Turyn oraz Sevilla FC.


Grupa E

Stade Rennais – Chelsea Londyn 1:2 (0:1)
Serhou Guirassy 85′ – Callum Hudson-Odoi 22′ Olivier Giroud 90′

FK Krasnodar – Sevilla FC 1:2 (0:1)
Wanderson Campos 56′ – Ivan Rakitić 4′ Munir El Haddadi 90′

Jako pierwsze awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów wywalczyły zespoły Chelsea Londyn oraz Sevilla FC. „The Blues” nie bez problemów uporali się na wyjeździe ze Stade Rennais 2:1, zapewniając sobie zwycięstwo w jednej z ostatnich akcji spotkania. Bohaterem widowiska został Olivier Giroud, który na boisku pojawił się dopiero w 68. minucie, a w doliczonym czasie gry strzałem głową dał swojej drużynie komplet punktów. W równie emocjonujących okolicznościach wygrali podopieczni Julena Lopeteguiego. Andaluzyjczycy pokonali w delegacji FK Krasnodar 2:1, zgarniając trzy „oczka” w 90. minucie meczu za sprawą Marokańczyka Munira El Haddadiego.

Grupa F

Lazio Rzym – Zenit Sankt Petersburg 3:1 (2:1)
Ciro Immobile 3′ 55′(k.) Marco Parolo 22′ – Artiom Dziuba 25′

Borussia Dortmund – Club Brugge 3:0 (2:0)
Erling Haaland 18′ 60′ Jadon Sancho 45′

O krok od awansu do fazy pucharowej Champions League są również ekipy Borussii Dortmund oraz Lazio Rzym. Ci pierwsi pewnie pokonali u siebie Club Brugge 3:0, a dubletem popisał się niesamowity w obecnym sezonie Erling Haaland. Norweski snajper ma już na koncie sześć trafień w bieżących rozgrywkach, licząc natomiast jego siedem ostatnich występów na wszystkich klubowych frontach – aż dwanaście razy wpisywał się na listę strzelców. Zespół ze stolicy Włoch z kolei ograł na własnym stadionie Zenit Sankt Petersburg 3:1. Gospodarzy do triumfu poprowadził nie kto inny, jak Ciro Immobile. Snajper „Biancocelestich” błysnął formą już w 3. minucie spotkania, gdy kapitalnym uderzeniem zza pola karnego pod poprzeczkę zmusił do kapitulacji Michaiła Kierżakowa.

Grupa G

Juventus Turyn – Ferencvaros Budapeszt 2:1 (1:1)
Cristiano Ronaldo 35′ Alvaro Morata 90′ – Myrto Uzuni 19′

Dynamo Kijów – FC Barcelona 0:4 (0:0)
Sergino Dest 52′ Martin Braithwaite 57′ 70′(k.) Antoine Griezmann 90′

Wiosną w Lidze Mistrzów wystąpią także FC Barcelona oraz Juventus Turyn. Drużyna dowodzona przez Ronalda Koemana – bez między innymi Leo Messiego, Ansu Fatiego czy Frenkiego de Jonga w kadrze meczowej – nadspodziewanie łatwo poradziła sobie w Kijowie z tamtejszym Dynamem 4:0. Pod nieobecność liderów najjaśniej w ekipie „Dumy Katalonii” świeciła gwiazda Martina Braithwaite’a. Duńczyk zdobył dwie bramki, a przy golu Sergino Desta zaliczył asystę. Pełne 90 minut w barwach ukraińskiego zespołu zanotował Tomasz Kędziora, który nie wyróżnił się jednak niczym szczególnym. Spotkanie w pełnym wymiarze czasowym rozegrał również Wojciech Szczęsny. Jego Juventus Turyn w bólach pokonał na własnym terenie Ferencvaros Budapeszt 2:1, sięgając po trzy punkty w końcówce meczu za sprawą Alvaro Moraty. Nasz rodak – jak zgodnie podkreślają włoskie media – mógł lepiej zachować się przy trafieniu Myrto Uzuniego. W uzasadnieniu tamtejszego oddziału Eurosportu napisano, że reprezentant Polski „ponosi przynajmniej połowę winy za straconą bramkę, bo piłka leciała w niego, ale przeszła mu przez ręce. To był jego jedyny błąd, ale taki właśnie jest los bramkarzy”.

Grupa H

Paris Saint-Germain – RB Lipsk 1:0 (1:0)
Neymar 11′(k.)

Manchester United – Istanbul Basaksehir 4:1 (3:0)
Bruno Fernandes 7′ 19′ Marcus Rashford 35′(k.) Daniel James 90′ – Deniz Turuc 75′

W najciekawiej zapowiadającym się wtorkowym starciu Paris Saint-Germain skromnie wygrał u siebie z RB Lipsk 1:0. O wszystkim przesądziła akcja już z 11. minuty spotkania. Wówczas główny arbiter zawodów podyktował rzut karny dla mistrzów Francji za faul Marcela Sabitzera na Angelu Di Marii. Po chwili „jedenastkę” pewnie wykorzystał Neymar. Tym samym podopieczni Thomasa Tuchela wyprzedzili w tabeli grupy H ekipę z Niemiec dzięki lepszemu bilansowi meczów bezpośrednich. Stawce przewodzi natomiast Manchester United, który szybko wybił tureckiemu Istanbul Basaksehir futbol z głowy, zwyciężając 4:1. Piłkarze Ole Gunnara Solskjaera już po niewiele ponad dwóch kwadransach gry prowadzili 3:0, a świetne zawody po raz kolejny zaliczył Bruno Fernandes. Portugalczyk zapisał na swoim koncie dwie bramki i tym samym osiągnął dorobek 20 goli najszybciej ze wszystkich pomocników w historii klubu z Old Trafford – potrzebował do tego raptem 35 występów.

Sport.RIRM

drukuj