Liga Mistrzów. Środa bez niespodzianek – Real Madryt i Manchester City awansowali do kolejnej fazy rozgrywek
Środowe mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów nie przyniosły niespodzianek. Broniący trofeum zespół Manchesteru City ponownie pokonał FC Kopenhagę 3:1. Natomiast Real Madryt zremisował z RB Lipsk 1:1, ale dzięki zwycięstwu w Niemczech (1:0) „Królewscy” awansowali do kolejnej fazy rozgrywek.
Manchester City – FC Kopenhaga 3:1 (3:1)
Manuel Akanji 5’ Julian Alvarez 9’ Erling Haaland 45+3 – Mohamed Elyounoussi 29’
Manchester City podchodził do środowego spotkania ze sporą zaliczką po rywalizacji w Kopenhadze (3:1). Dzięki temu Josep Guardiola mógł dokonać rotacji w składzie. Na ławce rezerwowych znalazło się więc kilku kluczowych zawodników, jak Kevin de Bruyne czy Phil Foden. Z kolei goście zmagali się problemami kadrowymi wynikającymi z kontuzji. W ich efekcie zabrakło m.in. kapitana drużyny, Rasmusa Falka, którego w tej roli zastąpił Kamil Grabara.
Bardzo szybko problemy drużyny z Kopenhagi zostały wykorzystane przez Anglików. Już w 5. minucie Julian Alvarez dośrodkował z rzutu rożnego. Jako pierwszy do piłki dopadł Manuel Akanji. Defensor z kilku metrów otworzył wynik meczu. Chwilę później Argentyńczyk podwyższył na 2:0. Alvarez z narożnika pola karnego uderzył na bramkę. Grabara próbował chwycić uderzenie, ale to „przełamało” mu ręce i znalazło się w siatce.
Fatalna interwencja Kamila Grabary
Manchester City błyskawicznie objął prowadzenie❗⚽
Polsat Sport Premium 2 Polsat Box Go#UCL pic.twitter.com/g6nKWW4QcI
— Polsat Sport (@polsatsport) March 6, 2024
Przyjezdni odpowiedzieli po niespełna pół godzinie. Mohamed Elyounoussi wyprowadził szybki kontratak. Norweg po wymianie podań z Orrim Oskarssonem wpisał się na listę strzelców. Podopieczni Pepa Guardioli zamknęli spotkanie jeszcze przed przerwą. Erling Haaland znalazł się w „szesnastce”. Poradził sobie z dwoma obrońcami i pewnym strzałem podwyższył na 3:1. Tym samym Manchester City awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Erling Haaland i mamy 3️⃣:1️⃣ dla Manchesteru City❗
Polsat Sport Premium 2 Polsat Box Go#UCL pic.twitter.com/PFFEix1JlK
— Polsat Sport (@polsatsport) March 6, 2024
***
Real Madryt – RB Lipsk 1:1 (0:0)
Vinicius Junior 65’ – Willi Orban 68
Więcej emocji dostarczyło spotkanie w Hiszpanii. Choć goście w dużej mierze skupiali się na zagęszczaniu defensywy i grze z kontrataku, tworzyli sobie więcej okazji podbramkowych. Te nie były jednak wykorzystywane. W 65. minucie skutecznością popisał się za to Vinicius Junior. Jude Bellingham zagrał do Brazylijczyka, znajdującego się w okolicach „jedenastki”. Ten natychmiast uderzył, pokonując Petera Gulacsiego. Chwilę później nadeszła odpowiedź Lipska. David Raum zacentrował z lewej strony. Willi Orban wygrał walkę o pozycję i głową doprowadził do remisu. W końcówce spotkania Dani Olmo był bliski doprowadzenia do dogrywki, ale jego strzał odbił się jedynie od poprzeczki.
Dzieje się w Madrycie
Gol Realu i szybka odpowiedź Lipska ⚡
Polsat Sport Premium 1 Polsat Box Go#UCL pic.twitter.com/CkzDORw4fs
— Polsat Sport (@polsatsport) March 6, 2024
Po ostatnim gwizdku sędziego z awansu mogli więc cieszyć się piłkarze Realu Madryt. „Królewscy” w ten sposób uczcili 122. rocznicę powstania swojego klubu.
Losowanie par ćwierćfinałowych i półfinałowych odbędzie się 15 marca.
Sport.RIRM