Liga Mistrzów. Kompromitacja Legii, zwycięstwa drużyn Glika i Rybusa

Legia Warszawa boleśnie przekonała się, ile brakuje jej do europejskiej czołówki. Mistrzowie Polski ulegli u siebie Borussi Dortmund aż 0:6 w meczu 1. kolejki piłkarskiej Ligi Mistrzów. Z wygranych mogli cieszyć się natomiast Kamil Glik i Maciej Rybus. Stoper rozegrał 90 minut w barwach Monaco w zwycięskim starciu z Tottenhamem. Lewy obrońca również grał przez całe spotkanie, a jego Lyon pokonał 3:0 Dynamo Zagrzeb.


Grupa C

Bardzo efektownie rozpoczął tegoroczną edycję Ligi Mistrzów Manchester City pod wodzą Pepa Guardioli. Obywatele rozgromili u siebie Borussię Moenchegladbach. Bohaterem angielskiej drużyny został Sergio Aguero, który popisał się klasycznym hat-trickiem. Czwarte trafienie dorzucił Kelechi Iheanacho, który w końcówce zmienił Argentyńczyka. Mimo wysokiej wygranej City zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy C – za Barceloną, która swoje spotkanie wygrała jeszcze wyżej.

***

Manchester City – Borussia Moenchengladbach  4:0 (2:0)

Sergio Aguero 9’, 28’ (k), 77’, Kelechi Iheanacho 90+1’

Grupa E

Zaskakujący przebieg miało spotkanie w Leverkusen. Bayer już po 15 minutach prowadził z CSKA Moskwa 2:0 po trafieniach Admira Mehmediego oraz Hakana Calhanoglu. Aptekarze chyba za szybko odpuścili, co skrzętnie wykorzystali goście. Rosjanie za sprawą Alana Dzagojeva oraz Romana Eremenki doprowadzili do remisu. Wynik 2:2 utrzymał się do końca meczu. W drugim spotkaniu tej grupy Monaco mierzyło się na wyjeździe z Tottenhamem. Francuzi wyszli na prowadzenie w 15. minucie za sprawą trafienia Bernardo Silvy. Goście w 31. minucie wygrywali już 2:0 za sprawą Thomasa Lemara. Tottenham złapał kontakt tuż przed przerwą za sprawą trafienia Tobiego Alderweirelda. Gol do szatni nie podłamał jednak graczy z Księstwa, którzy utrzymali korzystny wynik do końca. 90 minut w barwach Monaco rozegrał Kamil Glik.

***

Bayer Leverkusen – CSKA Moskwa 2:2 (2:2)

Admir Mehmedi 9’, Hakan Calhanoglu 15’ – Alan Dzgojev 36’, Roman Eremenko 38’

Tottenham Hotspur – AS Monaco 1:2 (1:2)

Toby Alderweireld 45’ – Bernardo Silva 15’, Thomas Lemar 31’

Grupa F

Srogą lekcję futbolu udzielili piłkarzom Legii zawodnicy Borussi Dortmund. Wicemistrzowie Niemiec bardzo łatwo wygrali w stolicy 6:0. Gołym okiem widać było różnicę w szybkości, wyszkoleniu technicznym oraz kreatywności obu drużyn. Już po 17. Minutach goście prowadzili 3:0 po trafieniach Mario Goetzego, Sokratisa  Papastathopoulosa oraz Marca Bartry. W drugiej połowie Borussia mocno zwolniła tempo, ale i tak bez problemu zdobyła kolejne trzy bramki. Niemcy objęli prowadzenie w tabeli, zaś Legia w kolejnych meczach musi się mocno postarać, aby uniknąć kolejnych kompromitacji. Dużo ciekawiej było w Madrycie, gdzie Real podejmował Sporting Lizbona. Długo pachniało sensacją, gdyż Portugalczycy prowadzili w stolicy Hiszpanii od 48. minuty po trafieniu Bruno Cesara. Królewscy wyrównali dopiero w 89. minucie za sprawą Cristiano Ronaldo, zaś w 95. minucie zapewnili sobie zwycięstwo po golu Alvaro Moraty.

***

Legia Warszawa – Borussia Dortmund 0:6 (0:3)

Mario Goetze 7’, Sokratis Papastathopoulos 15’, Marc Bartra 17’, Raphael Guerreiro 51’, Gonzalo Castro 76’, Pierre-Emerick Aubameyang 87’

Real Madryt – Sporting Lizbona 2:1 (0:0)

Cristiano Ronaldo 89’, Alvaro Morata 90+5 – Bruno Cesar 48’

Grupa G

Mistrzowie Anglii chociaż u progu nowego sezonu w Premier League spisują się na razie słabo rywalizację w Lidze Mistrzów rozpoczęli wyśmienicie. Wygrali swoje debiutanckie spotkanie w tych rozgrywkach, pokonując  w Belgi tamtejszy Club Brugge 3:0. Niestety tylko na ławce mecz spędził Marcin Wasilewski, a dla Bartosza Kapustki zabrakło miejsca nawet wśród rezerwowych.

***

Club Brugge – Leicester City 0:3 (0:2)

Marc Albrighton 5′, Riyad Mahrez 29′, 61′(k.)

FC Porto – FC Kopenhaga 1:1 (1:0)

Otavinho 13′ – Andreas Cornelius 52′

Grupa H

Hitowe starcie nie tylko tej grupy ale też wydawało się dzisiejszego dnia rozczarowało, bowiem w Turynie kibice nie doczekali się bramek. Zadowoleni mogą być goście z Hiszpanii. Triumfatorzy Ligi Europy w końcu rozpoczęli rywalizację w grupie Ligi Mistrzów od wywalczenia punktu na trudnym terenie.

Zadowolony ze swojego występu i równocześnie debiutu w elitarnych rozgrywkach może być Maciej Rybus. Reprezentant Polski rozegrał całe spotkanie, a jego Olympique Lyon bez większych problemów pokonał u siebie ekipę z Zagrzebia.

***

Juventus Turyn – Sevilla 0:0

Olympique Lyon – Dynamo Zagrzeb 3:0 (1:0)

Corentin Tolisso 13′, Jordan Ferri 49′, Maxwel Cornet 57′

Sport.RIRM

drukuj