Liga Mistrzów. Borussia z awansem; Juve nie postawiło kropki nad „i”

Borussia Dortmund dołączyła do drużyn, które są już pewne występu w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Wicemistrzowie Niemiec pokonali przed własną publicznością Sporting Lizbona, a cenne trzy punkty zagwarantowało im trafienie Adriana Ramosa. Bliskie awansu są Sevilla FC i Leicester City. Kropki nad „i” nie postawił Juventus, który zremisował u siebie z Olympique’em Lyon 1:1.


Grupa E

AS Monaco vs CSKA MoscowTakiego Radamela Falcao chcielibyśmy oglądać na co dzień. Napastnik AS Monaco dwukrotnie trafił do siatki w meczu z CSKA Moskwa i zagwarantował swojej drużynie drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Kolumbijczyk wraca po przerwie spowodowanej kontuzją. Rozegrał 64 minuty w pojedynku ligowym z Montpellier. Tydzień później wbiegł na boisko z ławki rezerwowych w starciu z Saint-Etienne. Całe spotkanie w barwach Monaco rozegrał Kamil Glik.

Tottenham Hotspur vs Bayer LeverkusenNieprzyjemną niespodziankę swoim kibicom – zgromadzonym na legendarnym stadionie Wembley – sprawili piłkarze Tottenhamu. Gospodarze ulegli Bayerowi Leverkusen 0:1, a zwycięskiego gola zdobył w 65. minucie Kevin Kampl. To pierwsza bramka Słoweńca w tym sezonie. Jest ona o tyle cenna, że w dwumeczu Aptekarze okazali się lepsi od londyńczyków (1:1 w pierwszym pojedynku), co zwiększa ich szanse na awans do fazy pucharowej Champions League.

Tabeli grupy E z dorobkiem ośmiu punktów przewodzi AS Monaco. Coraz dalej od awansu są Tottenham i CSKA Moskwa, które do wicelidera – Bayeru Leverkusen – tracą odpowiednio dwa i cztery oczka.

* * *

AS Monaco – CSKA Moskwa 3:0 (3:0)
Valere Germain 13’ Radamel Falcao 29’ 41’

Tottenham Hotspur – Bayer Leverkusen 0:1 (0:0)
Kevin Kampl 65’


Grupa F

Thibault MoulinNiewielu wierzyło, że drużyna, która na inaugurację fazy grupowej uległa u siebie Borussii 0:6, zdoła zagrać wielkie spotkanie w rywalizacji z Realem Madryt. Koronny argument Legii – determinacja, by potwierdzić, że polski zespół zasłużył na miejsce w gronie 32 najlepszych klubów Starego Kontynentu. Udało się tego dokonać w domowej batalii z Królewskimi. Remis 3:3 oznacza nie tylko premierowe punkty Wojskowych w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, ale także pierwsze bramki strzelone z gry. To nie Real, nie Barcelona, nie Juventus Turyn, a Legia Warszawa jest dziś na ustach całej piłkarskiej Europy. [relacja]

Borussia Dortmund vs Sporting LisbonW drugim dzisiejszym meczu awans do fazy pucharowej rozgrywek przypieczętowała Borussia Dortmund. Wicemistrzowie Niemiec pokonali u siebie Sporting Lizbona 1:0, a gola na wagę trzech punktów zdobył Adrian Ramos. Więcej niż o wyniku mówiło się dziś o nieoczekiwanej absencji Pierre-Emericka Aubameyanga. Zawodnik nie usiadł nawet na ławce rezerwowych, a jego odsunięcie od składu jest efektem suwerennej decyzji trenera. O sytuacji napastnika – jak informuje klub – przesądziły „powody wewnętrzne”. Podobnych problemów nie ma reprezentant Polski Łukasz Piszczek, który ze względu na trudności żołądkowe pojawił się na murawie w 69. minucie.

Jeśli Real poważnie myśli o awansie z pierwszego miejsca w grupie, nie może pozwolić już sobie na stratę punktów. Do liderującej BVB traci bowiem dwa oczka. Szansę na Ligę Europejską wciąż zachowuje Legia Warszawa, która bój o trzecią lokatę stoczy ze Sportingiem Lizbona.

* * *

Borussia Dortmund – Sporting Lizona 1:0 (1:0)
Adrian Ramos 12’

Legia Warszawa – Real Madryt 3:3 (1:2) [relacja]
Vadis Odjidja-Ofoe 40’ Miroslav Radović 58’ Thibault Moulin 83’ – Gareth Bale 1’ Karim Benzema 35’ Mateo Kovacić 85’


Grupa G

FC Copenhagen vs Leicester CityJeśli Leicester City miało coś osiągnąć w Europie, nie mogło trafić na odpowiedniejszych przeciwników. Po sensacyjnym mistrzostwie Anglii Lisy mogły przypieczętować kolejny sukces w historii klubu – awans do fazy pucharowej Champions League. Kropki nad „i” jednak nie postawiły, a z Kopenhagi wyjeżdżały z jednym z punktem. Remis oznacza, że mistrzowie Danii do końca będą liczyć się w walce o miejsce w czołowej dwójce.

Cenne trzy punkty ponownie zagwarantowali sobie piłkarze FC Porto. Katem Club Brugge znów okazał się Andre Silva. W pierwszym meczu dobrze wykonany rzut karny w wykonaniu Portugalczyka przesądził o wygranej Smoków 2:1. Tym razem napastnik trafił z gry, przez co przewaga jego drużyny nad trzecią w tabeli FC Kopenhagą wynosi obecnie 2 punkty.

Z szansami na trzecią pozycję żegnają się powoli zawodnicy z Brugii. Liderem jest Leicester, które zapisało na swoim koncie 10 oczek.

* * *

FC Kopenhaga – Leicester City 0:0

FC Porto – Club Brugge 1:0 (1:0)
Adrien Silva 37’


Grupa H

10 punktów, 6 strzelonych goli, 0 straconych – to nie dorobek Juventusu Turyn, a hiszpańskiej Sevilli. Choć to mistrzowie Włoch byli faworytem grupy, po raz kolejny zawiedli. Tym razem zremisowali u siebie z Olympiqie’em Lyon 1:1.

Juventus-Olympique LyonPo serii czterech spotkań bez strzelonego gola przełamuje się Gonzalo Higuain. Argentyńczyk najpierw przesądził o wygranej Starej Damy w batalii z SSC Napoli. Tym razem był bliski przechylenia szali zwycięstwa na korzyść Juve w Champions League. W 13. minucie wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu na Stefano Sturaro. Wcześniej doskonałą okazję na objęcie prowadzenia mieli goście, jednak Gianluigi Buffon odbił piłkę po płaskim strzale Macieja Rybusa. Reprezentant Polski przebywał na boisku do 70. minuty. Chwilę przed końcem do remisu doprowadził Corentin Tolisso.

Nieoczekiwanym liderem grupy H jest Sevilla, która dziś pokonała u siebie Dinamo Zagrzeb 4:0. Andaluzyjczycy wracają na zwycięską ścieżkę po remisie ze Sportingiem Gijon. Wcześniej wygrali pięć spotkań z rzędu, pokonując m.in. Atletico Madryt. W tabeli mają dwa oczka przewagi nad Juve. Nadziei na awans wciąż nie traci Lyon (4 punkty).

* * *

Juventus Turyn – Olympique Lyon 1:1 (1:0)
Gonzalo Higuain 13’(k.) – Corentin Tolisso 85’

Sevilla FC – Dinamo Zagrzeb 4:0 (1:0)
Luciano Vietto 30’ Sergio Escudero 66’ Steven N’Zonzi 80’ Wissam Ben Yedder 87’

Sport.RIRM

drukuj