fot. PAP/Łukasz Gągulski

Liga Konferencji Europy. Raków Częstochowa coraz bliżej awansu do fazy grupowej europejskich pucharów!

Raków Częstochowa w czwartej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy pokonał w Bielsku-Białej KAA Gent (1:0). Wicemistrzowie Polski wygrali po bramce Andrzeja Niewulisa. Wynik okupili jednak dwoma kontuzjami.


Władze polskiej ligi przystały na wniosek częstochowian o przełożenie niedzielnego meczu Rakowa z Radomiakiem Radom. Dzięki temu „Czerwono-Niebiescy” w pełni mogli skupić się na przygotowaniach do walki o fazę grupową Ligi Konferencji Europy. Boisko potwierdziło słuszność tej decyzji. Gospodarze zostawili na nim mnóstwo sił, próbując przeciwstawić się dominacji belgijskiej drużyny.

Gent zdominował środek pola. Bardzo dobrze odnajdywał się w nim znany z ekstraklasowych boisk Vadis Odjidja-Ofoe. W 33. minucie przyjezdni byli bardzo blisko wyjścia na prowadzenie. Laurent Depoitre zbliżył się do pola karnego rywali i zagrał do lepiej ustawionego Tarika Tissoudaliego, ale ten trafił prosto we Vladana Kovacevicia.

Po zmianie stron częstochowianie wciąż skutecznie się bronili, a w 64. minucie wykorzystali rzut rożny. Laurent Depoitre próbował przeciąć centrę. Po jego interwencji piłka niefortunnie znalazła się pod nogami Andrzeja Niewulisa. Obrońca z bliskiej odległości wpisał się na listę strzelców.

Gent odpowiedział natychmiastowo. Belgijski napastnik ponownie stworzył wyśmienitą okazję Tarikowi Tissoudaliemu. Ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafił jednak w słupek. Ostatecznie Rakowianie wytrzymali napór gości i wygrali 1:0.

Wicemistrzowie Polski zwycięstwo okupili dwoma poważnymi kontuzjami. Najpierw boisko musiał opuścić Zoran Arsenić, a później zdjęty na noszach został Wiktor Długosz.

– Wiktor uda się na tomograf. Ma mocno rozcięty łuk brwiowy. Niedobrze to wygląda. Jest też mocno opuchnięty i ma duży obrzęk. Zoran Arsenić ma złamaną rękę. Sytuacja kadrowa był trudna, a jest jeszcze trudniejsza. Gent nas zdominował, ale nie wykorzystał swoich okazji. Tak się gra w pucharach. Stać nas na lepszą grę nawet z takim przeciwnikiem. Zobaczyliśmy dziś różnicę między ligą belgijską a ekstraklasą – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Marek Papszun, trener Rakowa Częstochowa.

Rewanż w Belgii odbędzie się 26 sierpnia.

***

Raków Częstochowa – KAA Gent 1:0 (0:0)
Andrzej Niewulis 64’

Raków: Vladan Kovacević – Fran Tudor, Andrzej Niewulis, Zoran Arsenić (22’ Milan Rundić) – Mateusz Wdowiak (75’ Wiktor Długosz), Giannis Papanikolaou, Marko Poletanović, Patryk Kun – Marcin Cebula (75’ Fabio Sturgeon), Sebastian Musiolik (57’ Vladislavs Gutkovskis), Ivi Lopez (74’ Daniel Szelągowski)

Gent: Sinan Bolat – Andreas Hanche-Olsen, Michael Ngadeu-Ngadjui, Joseph Okumu, Nurio Fortuna – Vadis Odjidja-Ofoe, Julien de Sart – Alessio Castro-Montes, Andrew Hjulsager (69’ Roman Bezus), Tarik Tissoudali (69’ Giorgi Czakwetadze) – Laurent Depoitre

Żółte kartki: Vladan Kovacević (Raków) oraz Michael Ngadeu-Ngadjui, Laurent Depoitre, Vadis Odjidja-Ofoe, Nurio Fortuna (Gent)

Sport.RIRM

drukuj