Grupa A. Serbia z Albicelestes i Australią za naszymi plecami

Serbia chociaż tak jak Polska nie przejęła się finansami niemieckiego trenera Kamerunu i przegrała seta z reprezentacja z Afryki i tak pewnie z drugiego miejsca awansowała do II rundy MŚ. Więcej trudności mieli z dokonaniem tej sztuki Australijczycy ale ostatecznie i oni kosztem Wenezueli grają dalej.


Było blisko ale…

Australia-Wenezuela-siatkówkaSiatkarze Australii pokonali  Wenezuelę, chociaż przegrywali już w tym spotkaniu 1:2. To był mecz o wysoką stawkę – drużyna, która przegrała musi wracać do domu. Zwycięzcy o przynajmniej tydzień przedłużyli swój pobyt w Polsce i wystąpią w kolejnych czterech spotkaniach. Podczas gdy Australia mocno zawodzi od początku turnieju i miała nóż na gardle, to Wenezuela nie musiała niczego udowadniać. Od nich nie oczekiwano awansu, tylko dobrej gry. A tę pokazali w niedzielę. Przeciwstawili się ekipie z antypodów, a najwięcej szkód narobił rywalom Kervin Pinerua. 23-letni atakujący wyrasta na gwiazdę siatkówki. To zawodnik niedoświadczony, ale o wielkich możliwościach. Przed mistrzostwami świata miał zaledwie 13 występów w barwach narodowych. Teraz doprowadził prawie do wyeliminowania Australii. Z kolei w drużynie prowadzonej przez Argentyńczyka Jona Uriarte do tej pory najbardziej zawodził Thomas Edgar. Rosły atakujący był zatrzymywany blokiem przez niemal wszystkie drużyny grupy A. Tym razem zdobył ponad 20 punktów.

Australia – Wenezuela 3:2 (25:20, 23:25, 21:25, 25:16, 15:9)

Australia: Aidan Zingel, Nathan Roberts, Travis Passier, Thomas Edgar, Harrison Peacock, Adam White, Luke Perry (L) oraz Grigory Sukochev, Paul Carroll

Wenezuela: Jose Carrasco, Kervin Pinerua, Jhoser Contreras, Jesus Danian Chourio Pirela, Maximo Antonio Montoya Martine, Ramon Cedeno Marquez, Hector Mata (L) oraz Fernando Gonzalez, Fredy Carlos Paez, Ernando Andres Gomez Canas, Daniel Escobar


Walczaki z Kamerunu ponownie postraszyli…

Kamerun-trener-siatkówkaOstatecznie gracze z Czarnego Lądu tak jak dzień wcześniej tylko postraszyli swoich przeciwników, nie będąc w stanie wygrać więcej niż jednego seta. Trener Serbii Igor Kolakovic już wcześniej zapowiedział, że będzie to spotkanie, w którym swoje szanse otrzymają zawodnicy rezerwowi. Wynik nie miał bowiem znaczenia w obliczu drugiej fazy turnieju. Kamerun nie zdołał w mistrzostwach świata wygrać ani jednego meczu. Ugrał jedynie trzy sety – oprócz tego z Serbia, jeszcze w starciu z Wenezuelą i z Polakami. W poniedziałek będą z kolei pakować walizki i wracać do domu. Serbowie z kolei przeniosą się do Łodzi, gdzie rozegrają cztery kolejne mecze.

Serbia – Kamerun 3:1 (25:21, 24:26, 29:27, 25:17)

Serbia: Uros Kovacevic, Marko Ivovic , Vlado Petkovic, Dragan Stankovic, Srecko Lisinac, Sasa Starovic , Nikola Rosic (L) oraz Nemanja Petric, Nikola Jovovic

Kamerun: Ahmed Awal Mbuntgam, Sem Dolegombai, Jean Patrice Ndaki Mboulet, Joseph Herve Kofane Boyomo, Maliki Moussa, Nathan Wounembaina, Alain Fossi Kamto (L) oraz Sem Dolegombai, David Feughouo, Georges Kari Adeke, Yvan Arthur Kody Bitjaa


Tabela grupy A:

Polska 15 pkt. 15:1 (400:311)  awans

Serbia 12 pkt. 12:6 (425:396)  awans

Argentyna 9 pkt 10:6 (372:342)  awans

Australia 5 pkt. 7:11 (384:397) awans

Wenezuela 4 pkt. 5:13 (366:424)

Kamerun 0 pkt. 3:15 (282:459)

Sport/RIRM/PAP

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl