Grupa B. Canarinhos najlepsi, szczęśliwy awans wicemistrzów świata
Z kompletem wygranych w grupie B triumfowali obrońcy tytułu- Brazylijczycy. Pewnymi zwycięstwami w swoich meczach awans zagwarantowali sobie również Finowie oraz Niemcy. Sześć punktów w pięciu spotkaniach wystarczyło do przedostania się do dalszej rywaliazcji wicemistrzom globu- Kubańczykom. Z turniejem żegnają się Korea Południowa oraz Tunezja.
Męczarnie Brazylijczyków…
Canarinhos w swoim ostatnim występie grupowym nie bez probelmów pokonali Kubę 3:1. W pierwszej partii podopieczni Bernardo Rezende grali fatalnie w ataku. Zupełnie odwrotnie było w przypadku ich rywali i to oni triumfowali. W drugim secie marazm mistrzów świata trwał aż do momentu wprowadzenia na parkiet Bruno Rezende. Od tego momentu gra zespołu wyglądała lepiej i to Brazylia cieszyła się ze zwycięstwa w tej odsłonie. W kolejnych partich Kubańczycy walczyli dzielnie, ale ich rywale w kluczowych momentach setów grali skutecznie w ataku i obronie. To zagwarantowało im zwycięstwo za 3 punkty. Obie ekipy zagrają w kolejnej fazie mistrzostw, ale w zdecydowanie lepszej sytuacji wyjściowej znajdują się Canarinhos, którzy jeszcze nie przegrali meczu.
Brazylia – Kuba 3:1 (22:25, 25:23, 25:18, 25:17)
Brazylia: Raphael, Sidao, Murilo, Wallace, Lucas, Lucarelli, Felipe (libero) oraz Mario (libero), Fonteles, Burno, Vissotto.
Kuba: Mesa, Romero, Jimenez, Macias, Fiel, Urairte, Gutierrez (libero) oraz Cepeda, Osorio, Alfonso.
Spacerek Finów…
Większych problemów ze zwycięstwem nad outsliderem grupy- Tunezją nie mieli reprezentacji Finlandii. Siatkarze z Afryki nie mieli już nawet teoretycznych szans na wans do kolejnej fazy imprezy. Suomi na początku meczu solidnie popracowali w polu zagrywki i odrzucili rywali od siatki. Dało to efekt w postaci wygranej w pierwszej partii. Druga odsłona przebiegła pod dyktando Skandynawów. Wychodziło im wszystko, a dodatkowo rywale popełniali w tej fazie meczu wiele błędów. Najwięcej emocji przyniósł trzeci set. Tunezyjczycy zaczęli nękać przeciwników atakami ze środka. To przynosiło efekt, ale tylko do pewnego momentu. Finowie w drugiej części tej partii poprawili grę w defensywie i wygrali tę odsłonę. Suomi kończą rywalizację grupową na 3 pozycji. Tunezja odpadła z turnieju jako najsłabszy zespół w stawce grupy B.
Tunezja – Finlandia 0:3 (18:25, 14:25, 20:25)
Tunezja: Kadhi, Garci, Sellami, Ben Othmen, Karamosli, Agrebi, Taouerghi (libero) oraz Ben Slimene, Miladi
Finlandia: Esko, Sivula, Kunnari, Mikko Oivanen, Szumow, Lehtonen, Kerminen (libero) oraz Ojansivu
Pewna wygrana Niemców…
Reprezentacja naszych zachodnich sąsiadów potrzebowała tylko trzech setów aby odnieść zwyccięstwo nad Koreańczykami z Południa. Azjaci mieli jeszcze szansę dostać się do kolejnej fazy mundialu, ale musieli wygrać za trzy punkty swój mecz i liczyć na brak zdobyczy punktowej Kubańczyków. Niemcy nie zamierzali jednak odpuszczać i już w pierwszej partii pokazali, kto w tym spotkaniu jest drużyną lepszą. Grozer i spółka rozgromili rywali aż 25:13. W drugiej partii w dalszym ciągu oglądaliśmy nieporadność reprezentacji Korei, szczególnie w przyjęciu zagrywki, co uniemożliwiało im skuteczne rozgrywanie akcji. Przerwa po drugim secie wyraźnie wybiła z rytmu ekipę z Europy. Próbowali to wykorzystać ich przeciwnicy, ale od drugiej przerwy technicznej trzeciej osłony Niemcy wyszli na prowadzenie i nie oddali go już do końca. Geogr Grozer i jego koledzy zagrają w kolejnej fazie mistrzostw, kończąc zmagania w swojej grupie jako wicelider. Korea wraca do domu, zdobywając w 5 meczach 4 punkty.
Niemcy – Korea Południowa 3:0 (25:13, 25:16, 25:21)
Niemcy: Kampa, Broshog, Kaliberda, Groze, Bohme, Schwarz, Tille (libero) oraz Kuhner, Westphal.
Korea Południowa: Song, Han, Shin, Kwak, Choi, Seo, Bu (libero) oraz Jeong (libero), Lee, Park C.-W., Jeon.
Tabela grupy B:
1 Brazylia 5 14 15:3 426:353
2 Niemcy 5 12 12:5 398:338
3 Finlandia 5 8 10:8 415:396
4 Kuba 5 6 9:12 448:466
5 Korea Południowa 5 4 6:13 391:439
6 Tunezja 5 1 4:15 361:447
Sport/ RIRM