Eliminacje Euro 2016. Węgrzy o krok od turnieju finałowego
Reprezentacja Węgier pokonała Norwegię 1:0 w pierwszym meczu barażowym do Euro 2016. Podopieczni niemieckiego selekcjonera – Bernda Storcka – wygrali dzięki bramce Laszlo Kleinheislera w 26. minucie spotkania i to oni są bliżej wyjazdu na wielkie, piłkarskie święto.
Węgrzy mieli ogromnego pecha w eliminacjach do Euro. Turcy, którzy walczyli o bezpośredni awans z trzeciego miejsca w grupie, rzutem na taśmę zepchnęli ich do baraży. Szanse Madziarów na pokonanie Norwegii przed meczem oceniano dyplomatycznie. Gergo Lovrencsics – skrzydłowy Lecha Poznań – stwierdził, że obecna kadra nie ma wielkich gwiazd, ale jest drużyną i żeby wygrać wszyscy muszą dać z siebie maksimum możliwości.
Spotkanie lepiej rozpoczęli Norwegowie. Już w 4. minucie znakomitą okazję miał Per Ciljan Skjelbred, ale jego strzał instynktownie obronił Gabor Kiraly. W odpowiedzi potężnie z ostrego kąta uderzył Laszlo Kleinheisler. Orjan Nyland zachował czujność do samego końca i z największym trudem odbił futbolówkę. Kolejne fragmenty gry były już nieco spokojniejsze. Żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć sobie przewagi aż do 26. minuty. Z narożnika pola karnego przymierzył Kleinheisler, a piłka wpadła do siatki po rękach zdezorientowanego golkipera gospodarzy. Tuż przed gwizdkiem obwieszczającym przerwę znakomitą okazję na podwyższenie prowadzenia miał Akos Elek. Węgierski pomocnik z zaledwie pięciu metrów główkował jednak ponad poprzeczką.
Po zmianie stron goście nastawili się na kontry i chcieli przetrwać kolejne czterdzieści pięć minut ze skromnym, jednobramkowym prowadzeniem. Skandynawowie naciskali i atakowali raz po raz, jednak nie potrafili skutecznie wykończyć swoich sytuacji i zadać decydującego ciosu. Emocje pojawiły się dopiero pod koniec spotkania, gdy w podbramkowym zamieszaniu z zaledwie siedmiu metrów do pustej bramki główkował rezerwowy Pal Andre Helland. Nie miał on jednak szczęścia, gdyż futbolówka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę i wróciła na plac gry. Ostatecznie podopieczni Bernda Storcka wygrali 1:0.
Węgrzy nieznacznej zaliczki będą bronić w Budapeszcie podczas rewanżu, który zostanie rozegrany w niedzielę – 15 listopada.
* * *
Norwegia – Węgry 0:1 (0:1)
Laszlo Kleinheisler 26’
Norwegia: Orjan Nyland – Omar Elabdellaoui, Even Hovland, Vegard Forren, Tom Hogli – Per Ciljan Skjelbred (86’ Pal Andre Helland), Alexander Tettey, Stefan Johansen, Jo Inge Berget (74’ Mohamed Elyounoussi) – Markus Henriksen, Alexander Soderlund (61’ Marcus Pedersen)
Węgry: Gabor Kiraly – Attila Fiola, Richard Guzmics, Adam Lang, Tamas Kadar – Laszlo Kleinheisler (72’ Adam Nagy), Zoltan Gera, Akos Elek, Balazs Dzsudzsak (76’ Gergo Lovrencsics) – Krisztian Nemeth, Adam Szalai (90’ Tamas Priskin)
Żółte kartki: Alexander Tettey, Omar Elabdellaoui (Norwegia) oraz Zoltan Gera, Tamas Kadar, Richard Guzmics (Węgry)
Sport.RIRM