fot. PAP/Leszek Szymański

El. MŚ 2022. Polacy na drugim miejscu w grupie! Wygrana z Albanią

Reprezentacja Polski w eliminacjach do mistrzostw świata 2022 pokonała w wyjazdowym starciu Albanię (1:0) i awansowała na drugie miejsce w grupie I. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Karol Świderski.


Według medialnych informacji spotkanie, jakie „Biało-Czerwoni” rozgrywali z Albanią, miało być kluczowe dla przyszłości Paulo Sousy. Portugalczyk w przypadku niekorzystnego rezultatu mógł pożegnać się z posadą selekcjonera naszej kadry. Zdawało się to jednak nie robić na nim wrażenia. Trener postawił w wyjściowym składzie m.in. na Pawła Dawidowicza, Tymoteusza Puchacza czy Grzegorza Krychowiaka, a więc ludzi, do których wielu kibiców bądź ekspertów wciąż nie ma przekonania.

fot. PAP/Leszek Szymański

W trakcie wtorkowego meczu szczególnie pomocnik Krasnodaru początkowo nie radził sobie najlepiej, popełniając dwa poważne błędy. Na szczęście Albańczycy z nich nie skorzystali. Z czasem pomocnik zdawał się rozkręcać. W 14. minucie po dośrodkowaniu Jakuba Modera z rzutu rożnego Krychowiak został zblokowany. Do piłki dopadł jeszcze Adam Buksa, ale przeniósł ją nad poprzeczką. W pierwszej połowie bramce Etrita Berishy próbował zagrozić jeszcze Piotr Zieliński, jednak jego uderzenie znalazło się wprost w rękach bramkarza.

„Biało-Czerwoni” zdecydowanie lepiej wyglądali po przerwie. Przez długi czas byli skutecznie blokowani przez solidną albańską defensywę. Została ona przełamana po ponad 70. minutach gry. Najpierw Grzegorz Krychowiak odebrał futbolówkę blisko pola karnego rywali i wbiegł w „szesnastkę”. Jego zagranie zostało powstrzymane przez Berishę. Później świetnym przejęciem popisał się Tymoteusz Puchacz. Wahadłowy rozegrał do Mateusza Klicha, a ten dośrodkował w kierunku piątego metra. Akcję uderzeniem po krótkim słupku zamknął Karol Świderski.

Po zdobytym golu podopieczni Paulo Sousy zostali obrzucani różnymi przedmiotami, m.in. butelkami czy zapalniczkami, przez co mecz został przerwany. Zawodnicy zeszli więc do szatni i tam się rozgrzewali w oczekiwaniu na decyzję delegatów. Jej podjęcie zajęło kilkanaście minut.

Na stadionie w celu poprawienia bezpieczeństwa pojawiła się policja, a spotkanie zostało wznowione. Gospodarze dążyli do wyrównania, ale tym razem to Polacy wykazywali się bardzo dobrą skutecznością w obronie. Dzięki temu po ostatnim gwizdku sędziego przyjezdni cieszyli się z wygranej.

„Biało-Czerwoni” awansowali więc na drugie miejsce w tabeli. Po ośmiu spotkaniach mają siedemnaście punktów, czyli o trzy „oczka” mniej od prowadzących w grupie Anglików oraz o dwa więcej od trzeciej Albanii.

***

Albania – Polska 0:1 (0:0)
Karol Świderski 77’

Albania: Etrit Berisha – Elseid Hysaj, Ardian Ismajli, Marash Kumbulla, Frederic Veseli – Keidi Bare (80’ Enis Cokaj), Ylber Ramadani, Lorenc Trashi (65’ Ermir Lenjani) – Myrto Uzuni (58’ Armando Broja), Rey Manaj, Odise Roshi (80’ Nedim Bajrami)

Polska: Wojciech Szczęsny – Paweł Dawidowicz, Jan Bednarek (90+2’ Michał Helik), Kamil Glik, Tymoteusz Puchacz (90’ Bartosz Bereszyński) – Kamil Jóźwiak (71’ Przemysław Frankowski), Grzegorz Krychowiak, Jakub Moder (46’ Mateusz Klich), Piotr Zieliński – Robert Lewandowski, Adam Buksa (71’ Karol Świderski)

Żółte kartki: Ardian Ismajli, Elseid Hysaj, Ylber Ramadani (Albania) oraz Adam Buksa, Jan Bednarek, Tymoteusz Puchacz (Polska)

Sport.RIRM

drukuj