Ekstraklasa. Udany debiut Jozaka, Legia zgarnia komplet punktów
Wygraną zakończył się debiut Romeo Jozaka w roli szkoleniowca Legii Warszawa. Mistrzowie Polski pokonali przed własną publicznością Cracovię 1:0, a gola na wagę zwycięstwa zdobył Thibault Moulin w drugiej połowie meczu.
Ostatnie tygodnie były gorące dla klubu z Łazienkowskiej. Z funkcji trenera pierwszego zespołu zwolniono bowiem Jacka Magierę, zaś obowiązki dyrektora sportowego Legii przestał pełnić Michał Żewłakow. Nowym szkoleniowcem Wojskowych został mało znany kibicom Romeo Jozak. Dla Chorwata dzisiejsze starcie z Cracovią było więc debiutem w drużynie mistrzów Polski.
Gospodarze jednak nie najlepiej weszli w mecz, ponieważ już od 14. minuty powinni odrabiać straty. Na szczęścia dla miejscowych, Krzysztof Piątek z bliskiej odległości uderzył jedynie w poprzeczkę. Wydawało się, że po nie najlepszym początku Legia przejmie kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i regularnie będzie gościć w polu karnym rywala.
Tak się jednak nie stało. Dobrze zorganizowana defensywa Pasów nie pozwalała przeciwnikom na zbyt wiele. Dopiero w 40. minucie umiejętności Grzegorza Sandomierskiego na poważnie przetestowali gracze Legii, a konkretnie Cristan Pasquato, którego uderzenie zza „szesnastki” w pewnym stylu wybił na bok golkiper Cracovii.
Po zmianie stron obraz gry praktycznie nie uległ zmianie. Wojskowi wciąż mieli olbrzymie problemy z rozgrywaniem akcji na połowie zespołu dowodzonego przez trenera Michała Probierza i nic nie wskazywało na to, że mogą zdobyć gola. Ku uciesze miejscowych kibiców, mistrzowie Polski w końcu jednak dopięli swego.
W 72. minucie Wojskowych na prowadzenie wyprowadził bowiem Thibault Moulin. Defensywny pomocnik dopadł do bezpańskiej piłki po ofiarnej interwencji Michała Helika, a następnie mocnym strzałem zmusił do kapitulacji Grzegorza Sandomierskiego. Goście, zaskoczeni takim obrotem sprawy, nie potrafili już skutecznie odpowiedzieć.
W doliczonym czasie gry Pasy mogły otrzymać jeszcze rzut karny, ale po wydaje się ewidentnym faulu Artura Jędrzejczyka na Mateuszu Wdowiaku w polu karnym gospodarzy, sędzia Szymon Marciniak nie użył gwizdka. Ostatecznie podopieczni Romeo Jozaka triumfowali 1:0, dzięki czemu awansowali na czwarte miejsce w tabeli. Cracovia z kolei, wobec siódmego ligowego spotkania z rzędu bez wygranej, pozostała w strefie spadkowej – na piętnastej pozycji.
***
Legia Warszawa – Cracovia 1:0 (0:0)
Thibault Moulin 72’
Legia: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, Inaki Astiz, Michał Pazdan, Adam Hlousek – Thibault Moulin, Krzysztof Mączyński – Cristian Pasquato (60’ Michał Kucharczyk), Kasper Hamalainen, Dominik Nagy – Armando Sadiku (76’ Jarosław Niezgoda 86’ Michał Kopczyński)
Cracovia: Grzegorz Sandomierski – Matic Fink, Michał Helik, Ołeksij Dytiatjew, Michal Siplak – Jakub Wójcicki, Adam Deja, Milan Dimun (76’ Sergei Zenjov), Jaroslav Mihalik (58’ Mateusz Wdowiak) – Javi Hernandez, Krzysztof Piątek
Żółte kartki: Adam Hlousek (Legia) oraz Adam Deja, Krzysztof Piątek (Cracovia)
Sport.RIRM