Ekstraklasa. Remis w Zabrzu

Wynikiem 1:1 zakończyło się spotkanie Górnika Zabrze z Lechią Gdańsk w ramach 19. kolejki Lotto Ekstraklasy. Obie drużyny pokazały się z dobrej strony, momentami było sporo emocji, zabrakło jednak większej liczby goli.


Początek pojedynku charakteryzowała równowaga sił z lekką przewagą Lechii. Wraz z upływem czasu to Górnik przejął inicjatywę na boisku. Obie drużyny stworzyły po jednej niebezpiecznej akcji.

Pierwszą szansę na zdobycie gola miał Sławomir Peszko w 11. minucie. Skrzydłowy gdańszczan po opanowaniu piłki oddał mocny strzał, dobrą postawą wykazał się jednak Tomasz Loska, który wybił futbolówkę na rzut rożny. Odpowiedź gospodarzy przyszła sześć minut później. Rafał Kurzawa znalazł wówczas wychodzącego Igora Angulo, ten jednak posłał piłkę ponad bramką Dusana Kuciaka.

Po przerwie swoją przewagę zachowali podopieczni Marcina Brosza, którzy zaledwie trzy minuty po wznowieniu gry wyszli na prowadzenie za sprawą Daniego Suareza. Obrońca gospodarzy przyjął dośrodkowanie Szymona Żurkowskiego i pewnym strzałem pokonał bezradnego golkipera rywali. W dalszej fazie spotkania ekipa z Górnego Śląska chciała pójść za ciosem, stworzyła sporo okazji, lecz zabrakło skutecznego wykończenia.

Odpowiedź gości nadeszła w 69. minucie. Wtedy to Romario Balde, który wszedł na boisko chwilę wcześniej, wbiegł w pole karne zabrzan i uderzył na bramkę Tomasza Loski. Bramkarz miejscowych nie popisał się dobrą interwencją, z której skorzystał wbiegający Flavio Paixao. Portugalczyk spokojnie posłał futbolówkę do siatki.

W ostatnich fragmentach gry sporo roboty miał Dusan Kuciak, który nie raz ratował gdańszczan przed stratą drugiego gola. Najlepszą interwencją Słowak popisał się w 82. minucie, kiedy to wybił na róg groźny strzał Krzysztofa Kiklaisza.

Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego Igor Angulo – po podaniu od Michała Koja – skierował piłkę do bramki gdańszczan. Kiedy kibice miejscowych cieszyli się już z wygranej swojego zespołu, sędzia odgwizdał pozycję spaloną, na której ewidentnie znajdował się hiszpański snajper. Ostatecznie widowisko zakończyło się remisem 1:1.

Wynik nie zadowolił żadnej ze stron. Górnik zachował de facto fotel lidera, jednak coraz bardziej czuje na plecach oddech rywali. Lechia natomiast wciąż znajduje się na odległej, dziewiątej pozycji.

***

Górnik Zabrze Lechia Gdańsk 1:1 (0:0)
Dani Suarez 48’ – Flavio Paixao 69’

Górnik: Tomasz Loska – Michał Koj, Dani Suarez, Mateusz Wieteska, Adam Wolniewicz – Rafał Kurzawa, Szymon Żurkowski, Szymon Matuszek, Damian Kądzior (79’ Krzysztof Kiklaisz) – Igor Angulo, Łukasz Wolsztyński (87’ Erik Grendel)

Lechia: Dusan Kuciak – Jakub Wawrzyniak, Błażej Augustyn, Grzegorz Wojtkowiak – Milos Krasić (68’ Grzegorz Kuświk), Simeon Sławczew, Daniel Łukasik, Mato Milos – Sławomir Peszko (66’ Romario Balde), Marco Paixao, Flavio Paixao

Żółte kartki: Adam Wolniewicz (Górnik) oraz Simeon Sławczew (Lechia)

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl