Ekstraklasa. Poznańska lokomotywa powoli się rozpędza
Lech Poznań pokonał u siebie Piasta Gliwice 2:0 w niedzielnym meczu 7. kolejki Lotto Ekstraklasy. Gole dla podopiecznych trenera Jana Urbana zdobyli rezerwowi: Dariusz Formella oraz Maciej Gajos. Kolejorz po słabym początku sezonu w trzech ostatnich spotkaniach ligowych zainkasował siedem punktów.
Lech po sześciu kolejkach zajmował miejsce w strefie spadkowej, chociaż w dwóch ostatnich meczach zdobył cztery oczka. Piast miał w dorobku tylko punkt więcej od Kolejorza i w przypadku porażki mógł spaść w tabeli właśnie za zespół z Wielkopolski.
Na początku spotkania do ataku ruszyli poznaniacy. Już w 2. minucie po dośrodkowaniu z prawej strony boiska główkował Marcin Robak, ale nie trafił w światło bramki. W kolejnych minutach gospodarze dalej próbowali strzelać na bramkę Jakuba Szmatuły. Swoje szanse mieli Szymon Pawłowski, Radosław Majewski i Darko Jevtić, jednak golkiper Piasta nie dał się zaskoczyć. W 29. minucie gliwiczanie mogli wyprowadzić kontrę, ale Maciej Jankowski zniweczył wysiłek kolegów, uderzając z dystansu prosto w ręce bramkarza.
Pod koniec pierwszej połowy do głosu zaczęli dochodzić goście. Dwa razy szczęścia szukał Martin Bukata – za pierwszym razem minimalnie przestrzelił, zaś w drugim przypadku skutecznie interweniował Matus Putnocky. W doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu Radosława Majewskiego z rzutu wolnego niewiele zabrakło, aby Paulus Arajuuri skierował piłkę do siatki po uderzeniu głową.
Na początku drugiej połowy pokonać bramkarza Lecha próbował Jankowski, jednak przestrzelił. W 56. minucie blisko gola byli gospodarze. Uderzenie Robaka zdołał odbić Szmatuła, zaś dobitka Darko Jevticia została zablokowana przez obrońców. Poznaniacy nadal szukali okazji do zdobycia bramki i w 73. minucie dopięli swego. Darko Jevtić wystawił futbolówkę przed pole karne do Dariusza Formelli, a ten płaskim strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Skrzydłowy Kolejorza chwilę później mógł dołożyć drugie trafienie, ale świetną paradą popisał się Szmatuła. W końcówce zawodnicy Jiriego Necka dążyli do wyrównania, a gospodarze czekali na okazje do kontrataków. W doliczonym czasie gry goście umieścili piłkę w siatce rywali, jednak sędzia odgwizdał w tej sytuacji spalonego. Chwilę potem gospodarze przeprowadzili kontrę, którą skutecznie wykończył Maciej Gajos, ustalając tym samym wynik meczu na 2:0 dla Lecha.
Dzięki wygranej z wicemistrzami Polski poznaniacy awansowali na dwunaste miejsce w ligowej tabeli. Podopieczni trenera Jana Urbana mają w dorobku osiem punktów. Piast natomiast, z pięcioma oczkami na koncie, spadł na czternastą pozycję.
***
Lech Poznań – Piast Gliwice 2:0 (0:0)
Dariusz Formella 73′ Maciej Gajos 90′
Lech: Matus Putnocky – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Jan Bednarek, Robert Gumny – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh – Darko Jevtić (75′ Maciej Gajos), Radosław Majewski (58′ Dariusz Formella), Szymon Pawłowski (85′ Maciej Makuszewski) – Marcin Robak
Piast: Jakub Szmatuła – Aleksander Sedlar, Uros Korun, Hebert, Patrik Mraz – Radosław Murawski, Martin Bukata, Marcin Pietrowski, Michał Masłowski (57′ Bartosz Szeliga) – Maciej Jankowski (81′ Josip Barisić), Gerard Badia (74′ Tomasz Mokwa)
Żółte kartki: Jan Bednarek, Robert Gumny (Lech) oraz Martin Bukata (Piast)
Sport.RIRM