Ekstraklasa. Potknięcie lidera w Szczecinie

Sensacyjny lider piłkarskiej Ekstraklasy w 8. kolejce zmagań wybrał się do Szczecina, gdzie czekała na niego niepokonana w tym sezonie Pogoń. Podopieczni Czesława Michniewicza i tym razem nie doznali smaku przegranej, wygrywając z Piastem Gliwice 3:1.


Pogoń PiastLider ze Śląska postanowił szybko pokazać również nad polskim morzem, kto rządzi w Ekstraklasie i już po pierwszej akcji mógł objąć prowadzenie. Fatalne podanie Karola Danielaka do Dawida Kudły przejął Gerard Badia i tylko słupek przeszkodził mu w umieszczeniu piłki w siatce.

Co się odwlecze to nie uciecz i tak było w przypadku graczy Piasta. W 7. min Kamil Vacek, będąc już w polu karnym wycofał piłkę do Sasy Ziveca, a ten nie miał problemów, aby z pięciu metrów pokonać golkipera gospodarzy. Po takim początku Portowcy wyglądali jakby za bardzo nie wiedzieli jak gra się w piłkę. W 18. min ponownie uśmiechnęło się do nich szczęście. Po dośrodkowaniu Patrika Mraza bliski przecięcia lotu piłki był Badia. Gdyby ta sztuka mu się udała niewątpliwie goście powiększyliby swój dorobek bramkowy.

Pod koniec pierwszej połowy przyjezdni z Gliwic trochę odpuścili, a miejscowi zaczęli stwarzać sobie coraz klarowniejsze sytuację. Przyniosło to rezultat w 43. min. Wówczas Mateusz Matras obsłużył niepilnowanego w polu karnym Łukasza Zwolińskiego, a ten już wiedział, co uczynić, aby pokonać Jakuba Szmatułę.

Pogoń Piast

Po zmianie stron zdecydowanie swoją grę poprawili Portowcy. Rezultat takiej postawy udokumentowała bramka na 2:1. Jej autorem w 63. min był ponownie Zwoliński. Po starcie Piasta futbolówkę przejął Rafał Murawski i prostopadłym podaniem uruchomił swojego napastnika.

Pogoń PiastZaniepokojeni takim obrotem spraw gracze z Gliwic szybko ruszyli do odrabiania strat. Wyrównać powinni już w 70. min ale Martinowi Nesporowi zabrakło kilku centymetrów, aby przejąć idealne podanie od jednego z kolegów. Podopieczni Michniewicza – przeciwnie niż na początku meczu – wcale nie przyglądali się poczynaniom swoich przeciwników, ale starali się zaraz na nie odpowiedzieć. Szmatuła doskonale poradził sobie z uderzeniami Patryka Małeckiego i Rafała Murawskiego, ale nie mógł zrobić nic przy niesamowitym uderzeniu Jarosława Fojuta z 82. min. Obrońca miejscowych pokonał golkipera Piasta strzałem z rzutu wolnego wykonywanym bezpośrednio z własnej połowy.

Do końca spotkania lider z Gliwic nie zdołał już odpowiedzieć i dzięki temu Pogoń odniosła pierwsze zwycięstwo na własnym stadionie po raz pierwszy od czterech spotkań.

***

Pogoń Szczecin Piast Gliwice 3:1 (1:1)
Łukasz Zwoliński 43′ 63′ Jarosław Fojut 82′ – Sasa Zivec 7′

Pogoń: Dawid Kudła – Sebastian Rudol, Jarosław Fojut, Jakub Czerwiński, Karol Danielak – Miłosz Przybecki (58′ Wladimer Dwaliszwili), Sebastian Murawski, Mateusz Matras, Takafumi Akahoshi (90′ Takuya Murayama), Patryk Małecki (85′ Marcin Listkowski) – Łukasz Zwoliński

Piast: Jakub Szmatuła – Kornel Osyra, Uros Korun, Hebert, Marcin Pietrowski (77′ Tomasz Mokwa) – Kamil Vacek, Radosław Murawski, Sasa Zivec (85′ Karol Angielski), Patrik Mraz – Gerard Badia (66′ Josip Barisic), Martin Nespor

Żółta kartka: Marcin Listkowski (Pogoń)

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl