Ekstraklasa. Koszmar Górnika trwa, ekipa Marcina Brosza na dnie tabeli
W spotkaniu ligowych outsiderów Cracovia pokonała przed własną publicznością Górnika Zabrze 2:0 i tym samym opuściła dno tabeli. Gole dla Pasów zdobyli Airam Cabrera oraz Javi Hernandez. Ekipa Marcina Brosza po kolejnej porażce spadła na ostatnią pozycję w rozgrywkach.
O pierwszej połowie meczu przy Kałuży można w zasadzie powiedzieć tyle, że się odbyła. Kibice mieli prawo narzekać na brak emocji, a ciekawie zrobiło się dopiero tuż przed gwizdkiem oznaczającym kwadrans przerwy.
Najpierw Daniel Smuga efektownie złożył się do „nożyc” i minimalnie uderzył obok słupka, a następnie sędzia podyktował rzut karny po rzekomym faulu Tomasza Loski na Javim Hernandezie. Po analizie systemu VAR główny arbiter zawodów anulował jednak „jedenastkę”, a za symulowanie pokazał Hiszpanowi żółtą kartkę.
Po zmianie stron żaden z zespołów nie potrafił przejąć inicjatywy. Tak było do 62. minuty. Wówczas na prowadzenie wyszli gospodarze. Marcin Budziński wygrał pojedynek w powietrzu, zagrał do Niko Datkovicia, a ten dostrzegł niepilnowanego Airama Cabrerę. Snajper Pasów z bliskiej odległości pewnie skierował piłkę do siatki.
Kilkadziesiąt sekund później podopieczni Michała Probierza zadali kolejny cios. Tym razem w roli głównej wystąpił Javi Hernandez, który wykorzystał nieporadność zabrzan, zebrał futbolówkę przed szesnastym metrem i mocnym strzałem pokonał bezradnego w tej sytuacji Tomasza Loskę.
Na dwa gole rywali piłkarze z Zabrza nie potrafili skutecznie odpowiedzieć. Drużynie Marcina Brosza brakowało pomysłu na wypracowanie sobie dogodnej sytuacji bramkowej i poza pojedynczymi szarżami Szymona Żurkowskiego nie byli w stanie nic wskórać. Ostatecznie miejscowi zasłużenie wygrali 2:0.
Cracovia, dzięki kompletowi punktów, opuściła dno tabeli i awansowała na piętnaste miejsce. Górnik przeżywa poważny kryzys. Największa rewelacja ubiegłego sezonu zanotowała dziewiąte ligowe spotkanie z rzędu bez zwycięstwa, w efekcie czego spadła na ostatnią pozycję w stawce.
***
Cracovia – Górnik Zabrze 2:0 (0:0)
Airam Cabrera 62’ Javi Hernandez 63’
Cracovia: Michal Pesković – Michal Siplak, Niko Datković, Ołeksij Dytiatjew, Diego Ferraresso – Janusz Gol, Mateusz Wdowiak (76’ Sebastian Strózik) – Damian Dąbrowski (61’ Marcin Budziński), Javi Hernandez, Sergei Zenjov – Airam Cabrera (83’ Filip Piszczek)
Górnik: Tomasz Loska – Kacper Michalski, Dani Suarez, Paweł Bochniewicz, Daniel Liszka – Daniel Smuga (66’ Łukasz Wolsztyński), Maciej Ambrosiewicz (66’ Szymon Matuszek), Szymon Żurkowski, Jesus Jimenez – Kamil Zapolnik (78’ Rafał Wolsztyński), Igor Angulo
Żółte kartki: Sergei Zenjov, Javi Hernandez, Michal Siplak, Niko Datković, Filip Piszczek (Cracovia) oraz Kacper Michalski, Kamil Zapolnik, Paweł Bochniewicz (Górnik)
🆕 W 12. kolejce pozmieniało się na górze i… na dole ☺️
Odpowiada Wam taki układ tabeli? 😎 pic.twitter.com/lVXDXnlfTy
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 22 października 2018
Sport.RIRM