Ekstraklasa. Festiwal błędów w obronie, kolejna wygrana Termaliki
Bruk–Bet Termalica Nieciecza odniosła drugie zwycięstwo w bieżącym sezonie LOTTO Ekstraklasy. „Słonie” pokonały u siebie Cracovię 3:2, wykorzystując przede wszystkim słabą postawę „Pasów” w obronie. Podopieczni Czesława Michniewicza z kompletem punktów zajmują drugie miejsce w tabeli.
Obie drużyny zainaugurowały sezon 2016/2017 od wygranych. Termalica pokonała Arkę Gdynia 2:0, zaś Cracovia rozgromiła Piasta Gliwice aż 5:1. Kibice zgromadzeni na stadionie w Niecieczy liczyli więc na ofensywną grę i dużą ilość bramek.
Pierwszą okazję bramkową stworzyli sobie goście już w 3. minucie gry. Erik Jendrisek otrzymał prostopadłe podanie i wyszedł sam na sam z Dariuszem Trelą, ale golkiper Bruk-Betu skrócił kąt i zablokował uderzenie Słowaka. W 13. minucie skutecznie zaatakowały „Słonie”. Do piłki odbitej przez obrońców Pasów przed polem karnym doszedł Vlastimir Jovanović i natychmiast oddał strzał. Futbolówka trafiła jednak prosto pod nogi Vladislavsa Gutkovskisa, który pokonał z kilku metrów Grzegorza Sandomierskiego. Ta bramka nie powinna zostać uznana, gdyż autor gola znajdował się w momencie zagrania na pozycji spalonej.
W 18. minucie mogło być już 2:0 dla gospodarzy. Z prawej strony boiska w „szesnastkę” wbiegł David Guba i zagrał wzdłuż linii pola bramkowego. Piłka musnęła jeszcze jednego z graczy Cracovii, odbiła się od słupka i wpadła w ręce Sandomierskiego. W 21. minucie padł drugi gol dla podopiecznych Czesława Michniewicza. Bartłomiej Babiarz zagrał z rzutu wolnego w okolice linii końcowej boiska. Błąd popełnił bramkarz Pasów, który odpuścił łapanie futbolówki. Na to tylko czekał Kornel Osyra, który głową zgrał do stojącego dwa metry przed pustą bramką Mateusza Kupczaka, a ten dopełnił formalności.
W 26. minucie kontaktową bramkę zdobyli goście. Z dystansu uderzał Marcin Budziński, golkiper Termaliki odbił piłkę przed siebie, a pierwszy dopadł do niej Jendrisek i umieścił ją w siatce. W tej sytuacji Trela doznał urazu, gdyż przy próbie interwencji zderzył się z własnym obrońcą. Bramkarz „Słoni” musiał opuścić plac gry, a w jego miejsce pojawił się były zawodnik „Pasów” – Krzysztof Pilarz.
W 36. minucie było już 3:1 dla zespołu z Niecieczy. Bartłomiej Babiarz zagrał na prawą stronę do Davida Guby, ten podał wzdłuż bramki, a tam pechowo interweniował Robert Litauszki, który skierował futbolówkę do swojej siatki. Dwie minuty później prawą stroną świetnie przedarł się Guba i zacentrował na lewo do zupełnie niekrytego Gutkovskisa, jednak Łotysz zbyt długo składał się do strzału i jego próbę zdołał zablokować wracający Jakub Wójcicki.
Na początku drugiej połowy kolejną świetną okazję bramkową mieli podopieczni Czesława Michniewicza. Gutkovskis zagrał prostopadle do wychodzącego na czystą pozycję Wojciecha Kędziory, ale jego uderzenie z ostrego kąta zdołał odbić nogą Sandomierski. W 55. minucie Mateusz Szczepaniak dośrodkował z prawej strony boiska do Marcina Budzińskiego, który trafił z kilku metrów w poprzeczkę.
W dalszych minutach tempo gry nieco siadło, ale Cracovia cały czas starała się odmienić losy spotkania. W 89. minucie w polu karnym gospodarzy sfaulowany został Mateusz Wdowiak. Rzut karny na bramkę zamienił Damian Dąbrowski. „Pasy” próbowały jeszcze wyrównać, ale zabrakło im czasu i Termalica mogła świętować drugą wygraną w drugim meczu sezonu.
Zespół z Niecieczy zajmuje drugie miejsce w tabeli z sześcioma punktami na koncie. Cracovia z kolei ma w dorobku trzy oczka i plasuje się na czwartej pozycji.
***
Bruk–Bet Termalica Nieciecza – Cracovia 3:2 (3:1)
Vladislavs Gutkovskis 13′ Mateusz Kupczak 21′ Robert Litauszki 36′(sam.) – Erik Jendrisek 26′ Damian Dąbrowski 89′(k.)
Termalica: Dariusz Trela (30′ Krzysztof Pilarz) – Patryk Fryc, Kornel Osyra, Artem Putiwcew, Dalibor Pleva – David Guba (58′ Samuel Stefanik), Vlastimir Jovanović, Mateusz Kupczak, Vladislavs Gutkovskis, Bartłomiej Babiarz – Wojciech Kędziora (85′ Przemysław Szarek)
Cracovia: Grzegorz Sandomierski – Jakub Wójcicki, Robert Litauszki (78′ Mateusz Wdowiak), Hubert Wołąkiewicz, Deleu – Damian Dąbrowski, Miroslav Covilo – Mateusz Szczepaniak, Mateusz Cetnarski (46′ Bartosz Kapustka), Erik Jendrisek (74′ Tomas Vestenicky) – Marcin Budziński
Sport.RIRM