Pamiętajmy o duszach czyśćcowych

W uroczystość Wszystkich Świętych dziękujemy Panu Bogu za Kościół uwielbiony, ten, który dostąpił już chwały zbawionych. Święto przypomina nam również o powołaniu każdego z nas do świętości. Przypadające w kolejny dzień wspomnienie wiernych zmarłych ma nas pobudzać do uczynków miłosierdzia dla dusz czyśćcowych. A te uczynki to modlitwa, czyli uzyskiwane za dusze odpusty, zamawiane wypominki, a nade wszystko Msza św. ofiarowana w ich intencji.

🕯️Pamiętaj, że możesz pomóc! pic.twitter.com/d5crQ5EEIA

— Archidiecezja Krakowska (@ArchKrakowska) October 30, 2022

W dniach od 1 do 8 listopada włącznie możemy uzyskać dla nich odpusty zupełne. Dwa lata temu i przed rokiem z racji pandemii Penitencjaria Apostolska wydała specjalne dekrety umożliwiające uzyskanie tego odpustu w osiem dowolnie wybranych przez nas dni listopada. W tym roku one już nie obowiązują! – przypomina „Nasz Dziennik”.

– Po okresie pandemii wracamy do normalności, udzielone na tamten czas różnego rodzaju ułatwienia, także w kwestii zyskania odpustu zupełnego za zmarłych, nie są już aktualne. Wracamy do wielowiekowej tradycji, która istniała przed pandemią, to znaczy, że odpust zupełny za dusze zmarłych, za nawiedzenie cmentarza, pod zwykłymi warunkami, możemy zyskać w dni od 1 do 8 listopada – tłumaczy w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” o. dr hab. Szczepan T. Praśkiewicz OCD, relator Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Uzyskanie odpustu zupełnego za dusze 1 listopada i w Dzień Zaduszny związane jest z pobożnym nawiedzeniem kościoła lub kaplicy, a do 8 listopada można odpust uzyskać za nawiedzenie cmentarza. Oczywiście muszą być spełnione zwykłe warunki odpustu zupełnego, należy: odmówić „Ojcze nasz”, „Wierzę w Boga” i dowolną modlitwę w intencjach Ojca Świętego, być w stanie łaski uświęcającej i przyjąć Komunię Świętą.

Tylko od 1 do 8 listopada za nawiedzenie cmentarza, wypełniając warunki odpustu, możemy uzyskać odpust zupełny za dusze, jeden każdego dnia. W pozostałe dni roku za nawiedzenie cmentarza możemy uzyskać odpust cząstkowy. Dlaczego tak ważny jest odpust zupełny? Dzięki niemu duszy darowane są kary doczesne należne za grzechy odpuszczone w sakramencie pokuty. To oznacza, że dusza, dla której uzyskamy odpust, idzie do nieba.

Naszym uczynkiem miłosierdzia, darem dla zmarłych jest też zamawiana w ich intencji Msza święta.

– Msza św. uobecnia śmierć Pana Jezusa na krzyżu i całe misterium paschalne, dlatego ofiarowana za zmarłych jest największym dla nich podarunkiem. Możemy przynieść na groby znicze, kwiaty, jednak to tylko zewnętrzne oznaki naszego szacunku, miłości dla zmarłych. Dary, które naprawdę są dla nich wartościowe, to Msza św., odpusty, modlitwa – akcentuje relator Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Możemy być też pewni, że jeżeli zmarły, za którego ofiarujemy duchowe dary, już ich nie potrzebuje, trafiają do wspólnego skarbca zasług Kościoła.

– Pan Bóg rozdziela je wówczas duszom, o których nikt nie pamięta, za które nikt się nie modli. Dlatego jest też Dzień Zaduszny, aby nasze modlitwy objęły wszystkich wiernych zmarłych, także tych, którzy znikąd nie mają ratunku, aby i oni mogli cieszyć się zbawieniem dzięki wstawiennictwu Kościoła pielgrzymującego, czyli nas, będących jeszcze na ziemi – wyjaśnia o. dr hab. Szczepan T. Praśkiewicz OCD.

Wskazuje też, że bardzo ważne jest, aby młode pokolenie uczyć autentycznej pamięci o zmarłych, której przejawem jest właśnie modlitwa.

– Dziś bardzo często próbuje się sugerować, że zmarli istnieją, dokąd żyją w naszej pamięci, to jest nieprawda, takie stwierdzenie podważa jedną z sześciu prawd wiary, że dusza ludzka jest nieśmiertelna. Dlatego nie można mówić, że zmarły żyje, dokąd o nim pamiętamy, dusza żyje wiecznie i w zależności od tego, jakich wyborów człowiek dokonywał za życia ziemskiego, jest potępiona, cierpi w czyśćcu lub dostąpiła już chwały zbawionych. Dusze same sobie już pomóc nie mogą, czas zasługiwania na niebo kończy się w chwili śmierci. O tym, co dzieje się z duszą po śmierci, decyduje nasze życie doczesne. To również prawda, o której bardzo mocno przypomina nam uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny – konkluduje rozmówca Radia Maryja.

Małgorzata Bochenek/Nasz Dziennik/TV Trwam News