Liturgiczne wspomnienie bł. Jana Pawła II
Wypowiedź dla Radia Maryja ks. prof. Henryka Witczyka, przewodniczącego Dzieła Biblijnego, im. Jana Pawła II.
Każdy z nas przede wszystkim powinien przypomnieć sobie swoje spotkanie z Ojcem świętym i dziękować Opatrzności za ten wielki dar spotkania, z tym błogosławionym papieżem. Wyrażajmy wdzięczność za wszelkie łaski, które otrzymaliśmy już w ciągu jego życia.
Mija siedem lat od chwili jego odejścia do nieba. W ciągu tych siedmiu lat trudno byłoby znaleźć Polaka, który by nie prosił o jego wstawiennictwo. Jako przewodniczący Dzieła Biblijnego mogę powiedzieć, iż podczas tych ośmiu lat jestem świadkiem i uczestnikiem wielu łask, które pomagają nie tylko mnie, ale też moderatorom Dzieła Biblijnego w organizowaniu apostolatu biblijnego w naszym kraju.
Myślę tutaj o zatwierdzeniu Dzieła Biblijnego, jego statutu. Ustanowieniu „Niedzieli Biblijnej”, „Tygodnia Biblijnego”, czy inauguracji telewizyjnego Uniwersytetu Biblijnego, która miała miejsce 29 września br. Pamiętam jak 29 września 2004 r. prosiłem Ojca św. na Placu św. Piotra o błogosławieństwo dla tworzonego wówczas Dzieła Biblijnego. Miałem ze sobą szkic statutu Dzieła Biblijnego. Zachowałem zdjęcie z tej niezapomnianej audiencji.
Sądzę, że każdy z nas ma do podziękowania Opatrzności, za bardzo wiele niezliczonych łask, które otrzymywaliśmy w ciągu jego życia i teraz od momentu kiedy jest już naszym orędownikiem w niebie.
Drugi motyw, który powinien nam towarzyszyć, kiedy przeżywamy drugie liturgiczne wspomnienie bł. Jana Pawła II to dziękczynienie za ten geniusz, który w nim był. Pamiętajmy jego interpretowanie i przybliżanie nam Ewangelii. Pamiętajmy, że jego wielkie wołanie: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi” jest interpretacją słów Apokalipsy Chrystusa, który puka do drzwi i czeka, aż ktoś otworzy, aby mógł wejść. Także inne zdanie: „Piotrze, czy miłujesz mnie więcej aniżeli ci?”. Papież często przywoływał te zdanie jako te, które prowadziło go przez cały pontyfikat. Miłość Chrystusa prowadzi też każdego chrześcijanina, jeżeli zda sobie z niej sprawę.
Zawarte w słynnym liście do młodzieży słowa na jeden ze światowych dni, że Chrystus spojrzał na młodego człowieka z miłością, pokazują całą postać Ojca Świętego. Jego działanie było jednym wcielonym uśmiechem Chrystusa do nas. Za tą radość, którą przynosił w swojej osobie, obecności, słowach, gestach winniśmy w sposób bardzo, bardzo gorący dziękować Panu Bogu i Matce Najświętszej, bo jest to też Jej dar dla Kościoła i Narodu Polskiego.
Papież głosił Ewangelię, którą da się zamknąć w jednym zdaniu: „Chrystus Cię miłuje”. Chrystus miłuje człowieka XX wieku, człowieka, który dysponuje nieprawdopodobnymi osiągnięciami techniki, ale często jest też zagubiony, osamotniony, uwikłany w nałogi, kuszony przez zło i namiętności.
Jego pontyfikat w moich oczach to jedno wielkie wcielenie Chrystusa Zmartwychwstałego, który mówi do współczesnego człowieka przez osobę swojego zastępcy: „Ja ciebie miłuję, Ja jestem z tobą, nie bój się, pójdziemy razem w stronę nieba, w stronę Boga. Pełni Życia”.
Ojciec święty przybliżył współczesny Kościół współczesnemu człowiekowi. Kościół był jego pasją. Do dzisiaj jest potrzebne wcielenie nauczania Soboru II o Kościele w życie duszpasterzy, biskupów jak też zwykłych chrześcijan, byśmy jako cały Kościół, Lud Boży z pasterzami, pokazali współczesnemu światu na czym polega piękno życia chrześcijańskiego, życia Ewangelią, łaską przyjaźni w Chrystusie. Jan Paweł II potrafił to genialnie czynić jako papież i jako ten, który przewodniczył, prowadził cały Kościół.
Wypowiedź dla Radia Maryja księdza Henryka Witczyka