[TYLKO U NAS] Ks. prof. M. Chmielewski: Zamach na Jana Pawła II dał nam klucz do rozumienia objawień fatimskich

Sądzę, że nie przeżywalibyśmy tak współcześnie całej powagi i głębi objawień fatimskich, gdyby nie zamach na Jana Pawła II. Ten zamach otworzył nam oczy. Dał nam klucz do rozumienia tych objawień – zaznaczył ks. prof. Marek Chmielewski w rozmowie z TV Trwam.

13 maja 1981 roku na Placu Świętego Piotra o godz. 17.19 doszło do zamachu na papieża Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej Ojciec Święty został postrzelony przez tureckiego zamachowca Mehmeta Ali Agcę. Ocalenie, jak sam wielokrotnie podkreślał, zawdzięczał Matce Bożej Fatimskiej, której rocznicę objawień tego dnia obchodzimy.

"W dniu #13maja 1981 r., w dniu zamachu na Papieża podczas audiencji na placu św. Piotra, Opatrzność Boża w sposób cudowny ocaliła mnie od śmierci. Ten, który jest jedynym Panem Życia i śmierci, sam mi to życie przedłużył, niejako podarował na nowo" @SanktFatimskie @RadioMaryja pic.twitter.com/ut81JVIstK

— Św. Jan Paweł II Wielki (@Jp2Nauczanie) May 12, 2020

Wspominając to dramatyczne wydarzenie, ks. prof. Marek Chmielewski wskazał na trzy momenty. Pierwszy z nich dotyczy indywidualnego wymiaru, a więc cierpienia Papieża Polaka. Do pełnego zdrowia nie powrócił już nigdy. Następstwa postrzału spowodowały liczne komplikacje zdrowotne, konieczność kolejnych operacji i pobytów w szpitalach.

– Całe pasmo cierpień Ojca Świętego było spowodowane następstwami tego zamachu. Papież przyjmuje to cierpienie dając nam świadectwo, jak trzeba je przeżywać – zwrócił uwagę ks. prof. Marek Chmielewski.

Drugi moment to wyzwolenie w ludziach na całym świecie potężnej fali solidarności. Cały świat zamarł w oczekiwaniu na wynik sześciogodzinnej operacji Jana Pawła II.

– Pamiętamy, jaka była reakcja całego świata, jak wielkie napięcie było w oczekiwaniu, czy Ojciec Święty przeżyje. Jaka wielka fala modlitwy. To było doświadczenie solidarności całego świata, które w jakimś sensie powtórzyło się potem przy jego śmierci i pogrzebie. Ale to było coś, co obudziło cały świat, co wstrząsnęło światem i zwróciło uwagę na fundamentalne wartości, jakim jest życie i troska o człowieka – akcentował kapłan.

13 V 1981r. na placu św. Piotra miał miejsce zamach na życie papieża Jana Pawła II. Na pustym tronie papieskim obecni tam Polacy umieścili obraz #MatkaBożaJasnogórska błagając Ją o życie papieża Polaka. Także na #JasnaGóra rozpoczął się czas wielkiej modlitwy o uratowanie Ojca Św pic.twitter.com/uxXwsnzeLx

— JasnaGoraNews (@JasnaGoraNews) May 13, 2020

Trzeci moment, który kojarzy się w rocznicę zamachu na Papieża Polaka to przypomnienie całemu światu objawień fatimskich.

– Sam Ojciec Święty zwrócił uwagę na sprawdzalność objawień fatimskich. Sądzę, że nie przeżywalibyśmy tak współcześnie całej powagi i głębi objawień fatimskich, gdyby nie zamach. Ten zamach otworzył nam oczy. Dał nam klucz do rozumienia tych objawień, które przynoszą w tej chwili błogosławione owoce, zarówno w sferze pobożności maryjnej, jak i duchowej odnowy całych narodów i społeczności – wskazał ks. prof. Marek Chmielewski.

To #MatkaBożaJasnogórska św. Jan Paweł II ofiarował w 1983r. przestrzelony pas swojej sutanny. Ta jedna z najcenniejszych relikwii Wielkiego Jasnogórskiego Pielgrzyma znajduje się obok Cudownego Obrazu: dziś pragnę na #JasnaGóra pozostawić jako wotum widomy znak tego wydarzenia pic.twitter.com/SAfy9OXWnr

— JasnaGoraNews (@JasnaGoraNews) May 13, 2020

radiomaryja.pl