Ks. Ł. Romańczuk: Wielu pielgrzymów świadczy o tym, że podczas pielgrzymki można przeżyć swoje nawrócenie
Trwa sezon pielgrzymkowy. Część pątników dotarła już na Jasną Górę, a część jeszcze zmierza do duchowej stolicy Polski. Przed tron Częstochowskiej Pani zdążają m.in. pielgrzymi ze Szczecina, Gdańska, Torunia, Białegostoku, Lublina czy Kalisza.
Do Częstochowy dotarła dziś 42. Piesza Pielgrzymka Wrocławska. Pątnicy weszli na błonia jasnogórskie przed godz. 9.00. O wyjątkowości pieszych pielgrzymek mówił naszej redakcji ks. Łukasz Romańczuk, rzecznik pielgrzymki wrocławskiej.
– Pielgrzymowanie w drodze różni się od innego rodzaju pielgrzymowania tym, że mamy bardzo dużo czasu. Dzięki temu możemy nastawić się na słuchanie pomimo wysiłku, z jakim musimy się zmierzyć. Ponadto możemy otworzyć nasze serca na Pana Boga i formować nasze sumienia. Warto podkreślić, że na trasie pielgrzymki można skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania. Wielu pielgrzymów świadczy o tym, że podczas pielgrzymki można przeżyć swoje nawrócenie. Część pątników korzysta z sakramentu spowiedzi, wyznając grzechy z całego życia – wyjaśnił ks. Łukasz Romańczuk.
Obecny szczyt pielgrzymkowy na Jasnej Górze związany jest z uroczystością Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, która przypadnie 15 sierpnia. Tego dnia, jak i w dni poprzedzające uroczystość, każdego roku do Częstochowy przybywają licznie grupy pielgrzymkowe z całego kraju.
RIRM