fot. M.Borawski/Nasz Dziennik

Ks. bp I. Dec: Chwałą naszą jest krzyż Pana naszego Jezusa Chrystusa

Publikujemy homilię ks. bp. Ignacego Deca wygłoszoną w katedrze świdnickiej w Wielki Piątek podczas Liturgii Męki i Śmierci Pana naszego Jezusa Chrystusa.

Wstęp

Drodzy uczestnicy tej wielkopiątkowej liturgii Męki i Śmierci Jezusa Chrystusa, obecni w naszej katedrze i łączący się z nami duchowo poprzez przekaz internetowy.

W północnej nawie, naszej świdnickiej katedry, w tylnej jej części, na ścianie, znajdują się dwie pasyjne rzeźby, ukazujące pierwszą i ostatnią scenę męki Pana Jezusa, tej męki, której opis wysłuchaliśmy w odśpiewanej przed chwilą Ewangelii według św. Jana. Historia tej męki obejmuje kilkanaście ostatnich  godzin ziemskiego życia Jezusa. W pierwszej wyrzeźbionej scenie widzimy Jezusa, który w obecności trzech śpiących uczniów modli się przed swoją męką. W tej modlitwie widać ludzki lęk przed czekającą Go męką i śmiercią, ale także Jego oddanie się woli Ojca. Druga scena, to scena z Golgoty, z wiszącym na krzyżu Jezusem i z trzema osobami pod krzyżem: Maryją, Matką Jezusa,  umiłowanym uczniem Janem i Marią Magdaleną.

Dzisiaj, w Wielki Piątek, stańmy i my w sposób duchowy pod krzyżem Jezusa i zanim go będziemy w naszej liturgii adorować, przypomnijmy sobie czym jest  krzyż i jakie miejsce powinien zajmować w naszym życiu,

  1. Czym jest dla nas krzyż Chrystusa?

Przypomnijmy, że w czasach pogańskich krzyż był szubienicą, na której wieszano przestępców. Był więc narzędziem zbrodni, znakiem hańby i pogardy. Krzyż, znak hańby i pogardy, zmienił swoje znaczenie z chwilą, gdy zawisł na nim Syn Boży. Stał się wtedy ołtarzem zbawczego cierpienia, ołtarzem złożenia Bogu przebłagalnej ofiary za grzechy ludzi. Stał się znakiem miłości Boga do ludzi, znakiem zbawienia, tronem królewskim Zbawiciela, godłem chrześcijańskim,  przedmiotem miłości, czci i uwielbienia.

Dzieło zbawcze Jezusa dokonane na krzyżu, jednoczy ludzi z Bogiem i między sobą. Wyrażają to wizualnie pionowa i pozioma belka krzyża. Dzięki krzyżowi grzeszni ludzie uzyskali prawo do bycia z Bogiem w wieczności. Dzięki krzyżowi zostały uchylone wyroki, jakie ludzie wydali na siebie przez swoje grzechy. Dzięki krzyżowi ludzie stali się odkupioną rodziną dzieci Bożych. Z tej racji krzyż Chrystusa stał się świętym znakiem w chrześcijaństwie, przedmiotem szczególnej czci i uwielbienia w rodzinie uczniów Chrystusa. Krzyż zabrali ze sobą uczniowie Chrystusa  wraz z Ewangelią, jako istotny element prawdy o zbawieniu świata. Krzyż znalazł się w centrum chrześcijańskiej nauki o zbawieniu.

Pierwszą teologię krzyża sformułował św. Paweł Apostoł. Przypomnijmy niektóre jego słowa o krzyżu: „Razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża” (Ga 2,19); „Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Ga 6,14).

Zbawczy krzyż Chrystusa i prawda o nim rozeszła się ze wzgórza Golgoty. Dotarła przed ponad tysiącem lat i do naszej Ojczyzny. Naród polski podjął adorację krzyża w modlitwach i śpiewie: „Krzyżu święty nade wszystko, drzewo przenajszlachetniejsze!”; „Krzyżu Chrystusa, bądźże pochwalony, na wieczne czasy, od nas  pozdrowiony”; „W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie, w krzyżu miłości nauka”; „Zbawienie przyszło przez krzyż, ogromna to tajemnica”.

  1. Krzyż w naszym codziennym życiu

Dzisiaj, w Wieli Piątek, pomyślmy nad miejscem krzyża w naszym życiu. Wskażmy na trzy główne obowiązki jakie spoczywają na nas wobec krzyża Pana Jezusa. Pierwszym z nich jest oddawanie czci krzyżowi.

  1. a) Oddawanie czci krzyżowi

Krzyż jako święty znak zbawienia zasługuje na szczególną cześć i uwielbienie. Wielu ludzi oddało swoje życie za wierność krzyżowi. Wrogowie chrześcijaństwa, różni oprawcy prześladujący chrześcijan, najczęściej chcieli zmusić wyznawców Chrystusa do znieważenia krzyża, by za odmowę znieważenia, mogli ich zamordować.

Drodzy bracia i siostry, bądźmy i my wielbicielami i czcicielami krzyża, gdyż krzyż jest naszą przepustką do nieba. Niech krzyż znajduje godne miejsce w naszych mieszkaniach. Spoglądajmy na krzyż, gdy wychodzimy i przychodzimy do domu. Nie wstydźmy się go pocałować rano po obudzeniu i wieczorem przed snem. Czyńmy zawsze pobożnie znak krzyża świętego przed i po jedzeniu i przy innych okazjach.

  1. b) Przynoszenie naszych życiowych krzyży pod krzyż Chrystusa

Nasz życiowy krzyż nazywa się cierpieniem. Może ono być fizyczne albo duchowe. Od tego nie jest wolny żaden mieszkaniec ziemi. Tym krzyżem, który dzisiaj dotyka niemal wszystkie narody świata jest pandemia koronawirusa.

Moi drodzy, pamiętajmy,  że żaden krzyż nie jest ponad nasze siły. Jest wyciosany na nasze możliwości. Dlatego nie można mówić: „już nie mogę, nie wytrzymam, to już koniec!”. Przecież Apostoł Paweł powiedział: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia (Flp 4,13), a także: . „W moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół” (Kol 1,24).

Z naszymi krzyżami przychodźmy pod krzyż Chrystusa. W krzyżu Chrystusa odnajdziemy siłę do dźwigania naszych krzyży.        Nieśmy nasz krzyż z radością, bez szemrania, bez narzekania, pamiętając, że krzyż zmierza ku zmartwychwstaniu. Mądrze o tym mówią  łacińskie powiedzenia: „Per crucem ad lucem” (Przez krzyż do światła), „Per aspera ad astra” (Przez ciernie do gwiazd).

Nieśmy nasz krzyż z Maryją. Ona towarzyszyła Synowi w drodze na Golgotę. Była razem a Nim w chwili największego cierpienia. Ona jest także blisko nas, zwłaszcza wtedy, gdy nas coś boli, gdy nam coś dolega. Ona jest jako ta matka, która nam nigdy nie umrze, która jest zawsze młoda, która się nam nigdy nie starzeje. Myślmy o Niej! Miejmy świadomość Jej obecności i Jej opieki. Maryja nigdy nie zawodzi.

  1. c) Obrona krzyża

Moi drodzy, jesteśmy powołani, nie tylko po to, aby być czcicielami krzyża Chrystusa, ale także aby być  jego obrońcami. Wojna o krzyż trwa od początku chrześcijaństwa do dziś i będzie trwać nadal. Diabeł bowiem znienawidził krzyż, gdyż na nim został pokonany. Diabeł już się nie nawróci i będzie nadal beznadziejnie niszczył krzyż przez ludzi, którzy mu ulegają, którzy dają się mu opanować. Do obrony krzyża wzywał nas wielokrotnie  św. Jan Paweł II.

Zakończenie

Drodzy bracia i siostry, niech w tegoroczny Wielki Piątek, przeżywany z krzyżem pandemii,  przeniknie blask krzyża z Golgoty. Niech Krzyż Chrystusa uzdrowi ten świat w wymiarze cielesnym i duchowym. Amen

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl