A. Rastawicka o zatwierdzeniu cudu za wstawiennictwem ks. kard Wyszyńskiego: Na ten dzień czekaliśmy od wielu lat
Na ten dzień czekaliśmy od wielu lat – tak o zatwierdzeniu cudu za wstawiennictwem ks. kard Stefana Wyszyńskiego przez papieża Franciszka – powiedziała Anna Rastawicka, która przez wiele lat współpracowała z Prymasem Tysiąclecia.
Dekret o uznaniu cudu uzdrowienia za wstawiennictwem Prymasa, Ojciec Św. Franciszek podpisał wczoraj. Był to ostatni etap procesu. Wkrótce poznamy datę i miejsce Mszy św. beatyfikacyjnej.
Wspominając ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, Anna Rastawicka – była przełożona generalna Instytutu Prymasowskiego – zwróciła uwagę na jego wielką wiarę i szacunek do drugiego człowieka.
– Kiedy myślę o życiu ks. kard. Wyszyńskiego, to przede wszystkim jest on drogowskazem, jaką ogromną wskazówką w życiu każdego człowieka jest wiara. Z pomocą wiary, z pomocą Boga można pokonać wszystkie trudności. Nie siłą, nie walką, nie nienawiścią, ale ogromną wiarą w Boga. To była jego siła. Druga wartość to wielki szacunek dla człowieka. Często powtarzał, że najważniejszy na ziemi jest człowiek – powiedziała Anna Rastawicka.
Proces beatyfikacyjny zmarłego w 1981 r. prymasa Polski rozpoczął się 8 lat po jego śmierci. W styczniu br. komisja lekarzy w watykańskiej kongregacji zatwierdziła dokumentację dotyczącą cudu za wstawiennictwem ks. Kardynała. Chodzi o niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia uzdrowienie 19-latki, która zachorowała na nowotwór tarczycy i nie dawano jej szans na przeżycie.
RIRM