Autorstwa HistoryIsResearch - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=47972100

91 lat temu Jezus polecił s. Faustynie, aby namalowała Jego wizerunek. Co o Miłosierdziu Bożym mówił ks. kard. S. Wyszyński?

Dokładnie 91 lat temu, 22 lutego 1931 r., Chrystus polecił św. s. Faustynie Kowalskiej, aby namalowała Jego wizerunek z podpisem „Jezu, ufam Tobie”. Obraz Jezusa Miłosiernego jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych dzieł w Polsce i na świecie.

Wizerunek Jezusa Miłosiernego został objawiony w Płocku. Tego dnia przypadała pierwsza niedziela Wielkiego Postu.

Dzięki staraniom bł. ks. Michała Sopoćki udało się znaleźć artystę, który podjął się namalowania obrazu według wskazówek św. s. Faustyny. Był nim Eugeniusz Kazimirowski. Gotowy obraz Jezusa Miłosiernego został pokazany wiernym w pierwszą niedzielę po Wielkanocy w 1935 r. w Ostrej Bramie w Wilnie.

Obraz to bardzo charakterystyczny wizerunek przedstawiający Jezusa Zmartwychwstałego w postawie kroczącej. Na Jego dłoniach i stopach dostrzegamy ślady po ukrzyżowaniu. Prawa dłoń Chrystusa jest uniesiona w geście błogosławieństwa, lewa zaś odsłania białą szatę w okolicy serca, skąd wychodzą dwa promienie. Czerwony symbolizuje krew, a błękitny wodę. Na dole obrazu widać napis „Jezu, ufam Tobie”, który przetłumaczono na wiele języków.

Obok św. s. Faustyny jednym z największych czcicieli Bożego Miłosierdzia był św. Jan Paweł II, który w 2000 r. ustanowił Święto Bożego Miłosierdzia przypadające w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Ojciec Święty w 2002 r. konsekrował świątynię w Krakowie-Łagiewnikach, która jest światowym centrum kultu Jezusa Miłosiernego.

Autorstwa Alma Pater – Fotografia własna, CC BY-SA 3.0, httpscommons.wikimedia.org

O Miłosierdziu Bożym mówił i pisał także bł. ks. kard. Stefan Wyszyński, Prymas Polski w latach 1948-1981, przyjaciel świętego Jana Pawła II.

fot. Instytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego

 

„Miarą dla miłosierdzia Bożego jest nie tyle świętość i chwała Jego przyjaciół, ile zbawienie największych łotrów. Dopiero widok zbawionych zbrodniarzy, których cały świat znienawidził, a których Bóg jeszcze uratował, otworzy nam oczy na potęgę miłosierdzia Bożego. Ale to może stać się dopiero w życiu przyszłym, gdyż obecnie nie jesteśmy zdolni tego pojąć. Musimy naprzód sami dobrze poznać nędzę własną na Sądzie Ostatecznym, by zrozumieć, dlaczego Bóg nie rezygnuje z łotrów. Chrystus jest dla nas przede wszystkim pokojem. Można było nad stajenką betlejemską wyśpiewać inne motywy radości. Można było mówić o wielkiej miłości, która jest istotą Boga. Bóg jest Miłością. Można było mówić o Jego sprawiedliwości i miłosierdziu, o niezwykłej wrażliwości na dzieło Jego rąk, na człowieka. A jednak nad stajenką betlejemską mówiono przede wszystkim o pokoju: pokój ludziom dobrej woli” – pisał Prymas Tysiąclecia.

Bł. ks. kard. Stefan Wyszyński w swoich zapiskach odwoływał się również do wyboru ks. kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową.

„Ty wiesz, Matko, że dzisiaj ludzie mówią, iż Ojczyzna nasza zasłużyła sobie na to, aby była zaszczycona przez wybór Papieża, pochodzącego z polskiej ziemi. My natomiast wiemy, jak miłosierny i wyrozumiały Bóg ocenia naszą pracę i trudy, naszą żywą wiarę i gorącą ufność ku Tobie. Jednak lękamy się, Matko, by nasze słabości i winy, wady narodowe i różne niedole nie rzuciły cienia na Królestwo Twoje, aby ten cień nie padł na Twojego Sługę, którego Duch Święty wyrwał z polskiej ziemi i osadził tutaj, na Skale Piotrowej. Surrexit Dominus vere et apparuit Simoni. Alleluja. To prawdziwa radość Piotra, gdyż było to dowodem przebaczenia. Wystarczyło, że Chrystus spojrzał na Piotra; była to absolucja, udzielona Głowie widzialnej Kościoła przez Chrystusa. Jest to i nasza radość, bo wiąże się z nadzieją. Chrystus przebaczył Piotrowi; wzrasta nadzieja, że i nam przebaczy. Ten, który kazał modlić się za nieprzyjaciół i sam to czyni, wie, że nie jesteśmy Jego nieprzyjaciółmi. Tym więcej liczyć możemy na miłosierne spojrzenie Chrystusowe” – wskazał bł. ks. kard. Stefan Wyszyński.

Prymas Tysiąclecia nie tylko mówił i pisał o miłosierdziu Bożym, ale przede wszystkim wcielał je w czyn.

„Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy przezwyciężyć w sobie niechęci, ile zdołaliśmy przełamać ludzkiej złości i gniewu. Tyle wart jest nasz rok, ile ludziom zdołaliśmy zaoszczędzić smutku, cierpień, przeciwności. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy okazać ludziom serca, bliskości, współczucia, dobroci i pociechy. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy zapłacić dobrem za wyrządzane nam zło” – zaakcentował.

Dzisiaj w Płocku odbywają się obchody 91. objawienia wizerunku „Jezu, ufam Tobie”. Ich kulminacyjnym elementem będzie uroczysta Eucharystia o godz. 17.00 pod przewodnictwem ks. bp. Piotra Libery, biskupa diecezjalnego płockiego.

Family News Service

drukuj