Związkowcy z PLL LOT złożą zażalenie na sądową decyzje o zakazie strajku
Związkowcy z Polskich Linii Lotniczych LOT zamierzają dziś złożyć zażalenie na decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie, który ponownie zakazał im przeprowadzenia strajku.
Według sądu najpierw należy zakończyć postępowanie o ustalenie legalności protestu. Rozprawa w tej sprawie ma się odbyć pod koniec listopada.
Zdaniem prezesa LOT-u Rafała Milczarskiego liderzy związkowi działają w interesie własnym, a nie wszystkich pracowników.
– Nie rozumiem zupełnie intencji liderów związków zawodowych do tego, żeby rozstrzygać tę kwestię na polu jakiegoś ulicznego kryterium, jakichś pikiet, strajkowania. Wystarczy po prostu wsłuchać się w decyzję sądu. To sąd stwierdzi, czy strajk jest legalny czy nie – powiedział prezes LOT-u.
Prezes LOT-u zaznacza, że Sąd Najwyższy już trzykrotnie przyznał spółce rację, a każda zapowiedź protestów wiąże się ze zmniejszeniem przychodów LOT-u.
Związki zawodowe chcą powrotu do regulaminu wynagrodzeń z 2010 r., który w 2013 r. zmieniono z powodu widma bankructwa spółki. Według nich te warunki są mniej korzystne dla pracowników. Prezes LOT-u mówi tymczasem, że spełnienie ich oczekiwań doprowadzi do przerwania płynności firmy.
Związek Zawodowy Personelu Pokładowego i Lotniczego podjął obecnie decyzję o nieprzystępowaniu chwilowo do akcji strajkowej. Jego przewodnicząca Monika Żelazik nie wyklucza jednak w przyszłości innych form protestu, na przykład pikiety.
RIRM