Związek Przedsiębiorców i Pracodawców: Polski Ład pogłębi dyskryminację podatkową polskich firm
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców alarmuje, że Polski Ład pogłębi dyskryminację podatkową polskich firm. Organizacja przygotowała w tej sprawie specjalny raport.
ZPP ocenił, że wprowadzenie w życie założeń Polskiego Ładu spowoduje jeszcze większe trudności w funkcjonowaniu małych firm, dodatkowo obciążając je kolejnymi podatkami. Z kolei zagraniczni giganci, którzy w ponad 96 proc. prowadzą działalność w formie spółek kapitałowych, mogą liczyć na kolejne ulgi i uproszczenia podatkowe.
Polscy przedsiębiorcy rozliczający się na bazie podatku liniowego płacą 3-krotnie więcej od dużych korporacji – podkreślił Jakub Bińkowski, dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji ZPP.
– Polski Ład można było sfinansować poprzez wprowadzenie skutecznego systemu opodatkowania tych, którzy w tej chwili nie płacą podatku, mimo że – tak jak wszyscy pozostali – korzystają z polskiej infrastruktury oraz usług publicznych. Te podmioty nie czują potrzeby, aby kontrybuować finansowo. Polski Ład utrwala model opodatkowania, w ramach którego polskie firmy z sektora MŚP, w których ponad 80 proc. wykazuje podatek do zapłacenia efektywnie w stosunku do przychodu, płacąc ponad 2 proc. podatku. Międzynarodowe korporacje, duże firmy płacą podatek wtedy, kiedy podejmują decyzję, że chcą go zapłacić. To jest oczywista patologia. Polski Ład z tym nie kończy, a jedynie to pogłębia – mówił Jakub Bińkowski.
Z raportu ZPP wynika, że ponad połowa pomocy publicznej w latach 2016-2020 została przyznana dużym firmom stanowiącym zaledwie 0,2 proc. wszystkich podmiotów gospodarczych. Przykładowo grupa Volkswagen otrzymała ponad 1700 razy większą pomoc publiczną, niż zapłaciła podatku CIT. Związek pokazał, że w 2019 roku luka CIT wyniosła 35 mld zł, czyli tyle, ile warta była tarcza finansowa PFR dla firm w drugiej fali pandemii COVID-19.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM