Zastrzeżenia oświatowej „Solidarności” ws. reformy edukacji
Oświatowa „Solidarność” zgłosiła do Ministerstwa Edukacji Narodowej zastrzeżenia w sprawie planowanej reformy edukacji. Chodzi zwłaszcza o kwestie zabezpieczenia miejsc pracy nauczycieli i pracowników oświaty z wygaszanych gimnazjów.
Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania chce również, aby w projekcie znalazł się pakiet osłonowy, który umożliwi nauczycielom prawo do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę.
Poza tym związkowcy liczą m.in. na wprowadzenie standardu dotyczącego maksymalnej liczby uczniów w klasie, czy rocznego odpłatnego urlopu szkoleniowego dla nauczycieli chcących podnosić kwalifikacje.
Ryszard Proksa, przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” podkreśla, że strona społeczna ma postulaty, ale nie neguje samego pomysłu reformy systemu edukacji.
– Wprowadziliśmy propozycje i postulaty ochrony miejsc pracy, bo nagonka medialna i niechęć większości ugrupowań politycznych i społecznych jest polityczna. Generalnie nie negujemy tych dwóch projektów ustawy. Mamy jedynie takie uwagi techniczne i szczegółowe. Niepokój jest jednak uzasadniony. Straciliśmy już ok. 40 tys. nauczycieli z powodu niżu demograficznego, a teraz będzie jeszcze kulminacja tego zjawiska. To się zbiega akurat z wprowadzaną reformą. Wiadomo, że przeciwnicy nie będą wyliczać, kto stracił pracę w wyniku niżu, a kto w wyniku tych zmian – wskazuje Ryszard Proksa.
W połowie września do konsultacji publicznych trafiły dwa projekty, które zakładają reformę obecnego system edukacji.
Ministerstwo edukacji chce, aby od września przyszłego roku uczniowie uczyli się w 8-letniej szkole podstawowej, 4-letnich liceach lub 5-letnich szkołach zawodowych. Gimnazja mają zostać wygaszone.
RIRM