Autorstwa Nieznany - "Żołnierz Polski" 21/1946 (http://sbc.wbp.kielce.pl/dlibra/docmetadata?id=29991) / Muzeum Historyczne w Sanoku (http://esanok.pl/2014/o-zolnierzach-wykletych-historyk-andrzej-romaniak-film-mp002.html), Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=31478329

Zamordowany, by Polacy się bali. Chor. Henryk Książek ps. „Brodacz”

Chor. Henryk Książek ps. „Brodacz” to symbol Polaka, który walczył o niepodległą, suwerenną Rzeczpospolitą i został powieszony przez komunistów, aby inni Polacy się bali. Chodziło o to, aby pokazać, że jest bandytą – mówił  dr Robert Derewenda z Instytutu Historii KUL, jeden z ekspertów programu „Poczet wielkich Polaków” emitowanego w TV Trwam.

Chor. Henryk Książek ps. „Brodacz” urodził się 8 listopada 1923 r. Podczas II wojny światowej służył w Armii Krajowej. Kiedy na ziemie polskie w 1944 r. wkraczali Sowieci, został wcielony do tzw. Ludowego Wojska Polskiego. Ze względu na poprzednią służbę w AK (uznawanej przez komunistów za formację „faszystowską”), zainteresowała się nim Informacja Wojskowa. Zdezerterował wraz ze swoim kolegą i dołączył do Narodowych Sił Zbrojnych.

Walczył w samodzielnym batalionie operacyjnym NSZ „Zuch”, dowodzonym przez mjr. Antoniego Żubryda. Zajmował się on ochroną ludności cywilnej przed bandami rabunkowymi wywodzącymi się zarówno z partyzantki komunistycznej, jak i nacjonalistycznych formacji ukraińskich.

– W kwietniu i maju 1946 r. oddział ten zorganizował liczne akcje przeciwko Milicji Obywatelskiej, urzędowi bezpieczeństwa i generalnie działaczom komunistycznym. Dnia 19 maja 1946 r. miała miejsce dość poważna potyczka koło Sanoka – przypomniał dr Krystian Chołaszczyński, wykładowca AKSiM w Toruniu.

Brał w niej udział chor. Henryk Książek. Tam też został ranny.

– Podczas akcji likwidacji kpt. Abrahama Premingera, Henryk Książek został ciężko ranny w nogę. Ukrył się, ale został wydany w ręce UB – wskazał historyk dr Marek Bochniak.

Został uwięziony w sanockim więzieniu, gdzie poddano go ciężkim torturom. Niecałe dwa tygodnie później skazano go na karę śmierci. Z egzekucji postanowiono uczynić makabryczne przedstawienie, mające uzmysłowić mieszkańcom Sanoka, czym kończy się „podniesienie ręki na władzę ludową”.

Na sanockim rynku wybudowano szafot z szubienicą. Wprowadzono na niego Henryka Książka, który był ranny – miał jedną nogę w gipsie, dodatkowo zakneblowano mu usta, by nie mógł nic wykrzyczeć przed śmiercią. Egzekucję musiała oglądać młodzież szkolna, którą spędzono wówczas na rynek. Według relacji świadków, ciało Niezłomnego pozostawiono na szubienicy do końca dnia, zapewne ku przestrodze.

– Był to symbol. Symbol Polaka, który walczył o niepodległą, suwerenną Rzeczpospolitą i został powieszony przez komunistów, aby inni Polacy się bali. Chodziło o to, aby pokazać, że on jest bandytą – podkreślił dr Robert Derewenda.

Oczywiście, podobnie jak w przypadku innych zamordowanych przez komunistów żołnierzy podziemia niepodległościowego, chor. Henryk Książek został pochowany w bezimiennej mogile. Szczątki „Brodacza” zidentyfikowano z pomocą członków jego rodziny dopiero w latach 90-tych.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl