Za kilka dni poznamy projekt ustawy o repatriacji
Celem rządowego projektu ustawy o repatriacji będzie ułatwienie Polakom ze Wschodu powrotu na stałe do kraju.
Jak napisał dziennik „Rzeczpospolita” projekt w tej sprawie jest już gotowy i wpłynął do kancelarii premiera. Ma go przedstawić premier Beata Szydło wraz z Anną Marią Anders, córką gen. Władysława Andersa, pełnomocnikiem rządu ds. dialogu międzynarodowego.
Rządowy projekt zakłada m.in. wsparcie z budżetu państwa dla samorządów, na których terenie zdecydują zamieszkać polscy repatrianci ze Wschodu. Rząd na ten cel zabezpieczył w budżecie bieżącego roku ponad 30 mln zł.
Henryk Kowalczyk, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, mówi, że rdzeń ustawy pochodzi z obywatelskiego projektu dotyczącego repatriacji, który nie został rozpatrzony w poprzedniej kadencji.
– Przewiduje szczególnie pomoc dla Polaków, którzy po okresie deportacji – w różnych okresach czasu – zostali wywiezieni i w tej chwili przebywają w dawnych azjatyckich republikach Związku Radzieckiego. Oni mają ogromną chęć i wolę powrotu do Polski. Projekt przewiduje ułatwienia w ich powrocie, pomoc finansową w podróży oraz utrzymanie przez okres półroczny w Polsce, a także pomoc finansową w zakresie pozyskiwania mieszkań. Projekt jest w tej chwili w kancelarii premiera, jest ostatecznie szlifowany pod względem prawnym i prawdopodobnie za kilka dni zostanie zaprezentowany – wyjaśnia Henryk Kowalczyk.
Powstanie projektu obecna premier Beata Szydło, zapowiadała jeszcze w czasie trwania kampanii wyborczej. Wówczas mówiła, że pojawi się on w pierwszych 100 dniach jej rządów.
RIRM