Wzrośnie liczba fotoradarów przy polskich drogach
Wzrośnie liczba fotoradarów przy polskich drogach. Rząd szykuje również zmiany, które poprawią ściągalność kar za wykroczenia drogowe. O sprawie napisała dzisiejsza „Rzeczpospolita”.
Główny Inspektorat Transportu Drogowego do 2023 r. ma wymienić stare fotoradary i dokupić 100 nowych urządzeń. Nowoczesne technologicznie radary mają usprawnić system rejestracji mandatów. Staną one już nie tylko na drogach krajowych, ale też samorządowych czy powiatowych.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk wyjaśnił, że celem planowanych działań jest zwiększenie bezpieczeństwa Polaków.
– Przestrzegamy jednej kardynalnej zasady – w żadnym przypadku nie będą to urządzenia ukrywane, nie będą to pułapki na kierowców. Fotoradary nie będą urządzeniami, które mają „zdzierać” pieniądze z portfeli kierowców. Są to urządzenia, których celem jest spowalnianie ruchu w szczególnie niebezpiecznych miejscach. W Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego jest kilka tysięcy próśb, wniosków o to, żeby zainstalować fotoradary szczególnie w pobliżu szkół czy w miejscach bardzo niebezpiecznych, gdzie dochodzi do wypadków drogowych, często ze skutkiem śmiertelnym – oznajmił Andrzej Adamczyk.
W resorcie infrastruktury powstał również projekt przepisów, który ma poprawić efektywność procesu nakładania kar, ma się też poprawić ściągalność mandatów z fotoradarów.
Dokument ma również umożliwić ściganie obcokrajowców ze Wschodu łamiących przepisy drogowe i zablokować możliwość stosowania kruczków prawnych.
Do końca października doszło do blisko 20 tys. wypadków w naszym kraju w tym roku. To spadek o ponad 5 tys. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku
RIRM