Wyrok ws. zabójstwa George’a Floyda. Policjant skazany na 22,5 roku więzienia
Sąd w Stanach Zjednoczonych skazał na 22,5 roku więzienia byłego policjanta oskarżonego o zabójstwo George’a Floyda.
20 kwietnia br. 45-letni policjant został uznany za winnego zabójstwa drugiego stopnia. To oznacza zabójstwo bez premedytacji, lecz zadane w wyniku niebezpiecznych działań, bez liczenia się z życiem i zdrowiem ofiary. Policjant miał przez ponad 9 minut przyciskać kolanem do ziemi szyję czarnoskórego George’a Floyda. Mężczyzna zmarł. Prokuratura wnioskowała o karę 30 lat więzienia, podczas gdy obrona policjanta o wyrok w zawieszeniu i zaliczenie dotychczasowego czasu spędzonego w areszcie na poczet kary. Podczas pełnej emocji rozprawy wystąpiło czterech członków rodziny George’a Floyda, apelując o maksymalny wymiar kary dla byłego policjanta.
– To, na czym polega sprawa lub na czym nie opiera się wyrok, to emocje lub współczucie. Ale jednocześnie chcę uznać głęboki i ogromny ból, jaki odczuwają wszystkie rodziny, a zwłaszcza rodzina Floydów – oznajmił Peter Cahill, sędzia.
– Tęsknię za tobą i kocham cię – mówiła Gianna Floyd, córka George’a Floyda.
Głos na sali zabrał także oskarżony policjant.
– W tej chwili, ze względu na pewne dodatkowe kwestie prawne, nie jestem w stanie złożyć pełnego formalnego oświadczenia. Ale, bardzo krótko, chcę złożyć kondolencje rodzinie Floydów. W przyszłości wyjdą na jaw pewne informacje, które zapewnią im spokój ducha – oświadczył Derek Chauvin, oskarżony o zabójstwo policjant.
Ostatecznie sąd w Minneapolis w USA orzekł 22,5 roku więzienia dla mężczyzny. Wymiar kary wykracza o 10 lat poza standardowe ramy wyznaczone dla podobnych spraw. Sędzia uznał, że na niekorzyść byłego policjanta przemówiły cztery dodatkowe czynniki, m.in. to, że działał ze szczególnym okrucieństwem, nadużył pozycji władzy i zaufania, a także fakt, że zrobił to na oczach dzieci.
TV Trwam News