fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Wyrok ws. obrzucenia drzwi kościoła jajkami

Sąd w Poznaniu uznał w piątek, że wicedyrektor Galerii Miejskiej Arsenał obraziła uczucia religijne kilku osób, obrzucając jajkami drzwi kościoła. Sąd warunkowo umorzył postępowanie karne na okres jednego roku próby i orzekł od oskarżonej 2 tys. zł świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

24 października ub. roku zastępca dyrektora Galerii Miejskiej Arsenał w Poznaniu Zofia Nierodzińska (zgodziła się na publikację danych – PAP) rzuciła trzema kurzymi jajkami w drzwi kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego; kościół parafialny na poznańskich Jeżycach pełni jednocześnie rolę świątyni garnizonowej. Nagranie z obrzucenia jajkami świątyni wicedyrektorka galerii zamieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Zofia Nierodzińska została oskarżona o obrazę uczuć religijnych kilku osób świeckich i księży, w tym proboszcza parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Poznaniu ks. ppłk. kan. Pawła Piontka.

W piątkowym wyroku w tej sprawie Sąd Rejonowy Poznań – Grunwald i Jeżyce uznał, że Zofia Nierodzińska obraziła uczucia religijne pokrzywdzonych. Jednocześnie sąd warunkowo umorzył postępowanie karne na okres jednego roku próby i orzekł od oskarżonej 2 tys. zł świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Uzasadniając wyrok sędzia Katarzyna Kosmalewicz zaznaczyła, że w ocenie sądu wątpliwości nie budził stan faktyczny dotyczący sprawy.

„Wątpliwości budziła kwestia oceny prawnej zachowania oskarżonej” – zaznaczyła.

„Sąd dał wiarę zeznaniom wszystkich świadków przesłuchanych w sprawie i za zgodne z prawdą uznał wyjaśnienia oskarżonej w zakresie sposobu popełnienia czynu, także motywacji co do rzucenia jajkami w kościół” – mówiła sędzia.

Nierodzińska przekonywała w czasie procesu, że nie miała zamiaru obrazić uczuć religijnych jakiejkolwiek osoby, a w czasie obrzucania drzwi kościoła przy budynku nie było wiernych. Zdaniem sądu była to nieudolna próba obrony oskarżonej, która mogła przewidzieć, że jej gest obrazi czyjeś uczucia religijne.

Sędzia zaznaczyła, że oskarżona w żaden sposób nie sprawdziła, czy w kościele znajdują się jakieś osoby, a nagranie ze zdarzenia umieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych. Sędzia zwróciła też uwagę, że osoba, której uczucia religijne zostały obrażone, nie musi być bezpośrednim świadkiem zdarzenia.

„Decydujące znaczenie ma fakt, że znieważająca treść dotarła do konkretnej osoby, wywołując u niej silną reakcję mającą charakter obrazy uczuć religijnych” – mówiła sędzia.

Uzasadniając warunkowe umorzenie postępowania karnego sędzia zaznaczyła, że oskarżona nie była do tej pory karana. Dodatkowo, sąd wziął pod uwagę m.in. fakt, że rzut jajkami miał być chęcią zamanifestowania poglądów Nierodzińskiej w czasie „silnych wydarzeń społecznych”.

„Z tych względów sąd uznał, że stopień winy i społecznej szkodliwości nie jest znaczny” – powiedziała sędzia.

Piątkowy wyrok nie jest prawomocny. Obrońca oskarżonej adwokat Mateusz Szynwelski w rozmowie z dziennikarzami zapowiedział złożenie apelacji. Na ogłoszeniu wyroku nie pojawili się prokurator i oskarżyciele posiłkowi.

PAP

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl