Wnioski o komisję śledczą ws. infoafery
Sejm zajmie się dziś uchwałami dotyczącymi powołania komisji śledczej, która miałaby zbadać tzw. infoaferę.
Projekty w tej sprawie zgłosiły SP i SLD. Popierają je PiS oraz Twój Ruch. Przeciwko jest koalicja rządowa PO-PSL.
Wnioski o komisję śledczą to pokłosie działań Centralnego Biura Śledczego, które w połowie listopada ubiegłego roku zatrzymało 18 osób podejrzewanych o korupcję. Miało to związek z nieprawidłowościami przy zamówieniach na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych przez Centrum Projektów Informatycznych byłego MSWiA oraz KGP na kwotę 2 mld zł.
Poseł Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski podkreśla, że ta największa afera korupcyjna w Polsce w ciągu ostatnich 20 lat powinna zostać wyjaśniona.
– Gdzie do niej dochodziło? Jakie były przesłanki? Kto stoi za działaniami korupcyjnymi? Czy był nadzór premiera, ministra spraw wewnętrznych czy ministra administracji? Jeżeli dochodzi do korupcji w urzędach, które mają odpowiadać za przestrzeganie praworządności w naszym kraju, to sytuacja rzeczywiście musi budzić nasze najwyższe zaniepokojenie. Dopiero po sześciu miesiącach odbędzie się pierwsze czytanie projektu SP i Sejm podejmie decyzję, czy projekt ten będzie procedowany, czy też koalicja PO-PSL będzie chciała go odrzucić – zauważył poseł Arkadiusz Mularczyk.Do tej pory w sprawie infoafery zatrzymanych zostało 41 osób, które usłyszały około 70 zarzutów. W toku postępowania zebrano też dowody przestępstw związanych z zamówieniami także w innych instytucjach, w tym MSZ i GUS.
RIRM