Włochy: Parlamentarzyści Ligi okupują Senat i Izbę Deputowanych
74 parlamentarzystów opozycyjnej włoskiej Ligi z jej liderem Matteo Salvinim rozpoczęło w nocy ze środy na czwartek okupację Izby Deputowanych i Senatu. Protestują przeciwko decyzjom rządu w związku w epidemią i żądają konkretnych odpowiedzi na potrzeby ludzi.
Powody protestu wyjaśnił Salvini na Twitterze. Jego ugrupowanie apeluje o otwarcie kraju, przywrócenie swobód obywatelskich i pomocy dla obywateli. Liga krytykuje stopniowe i tylko częściowe otwarcie kraju przy zachowaniu wielu ograniczeń w poruszaniu się , co ma nastąpić począwszy od 4 maja.
Matteo Salvini żąda „przywrócenia wolności, praw i demokracji”. Twierdzi, że są one łamane w obecnym okresie narodowej kwarantanny.
Przywódca partii opozycyjnej podkreślił zwracając się do swoich zwolenników: „Wielu z was prosiło nas, byśmy pozostali w parlamencie aż do chwili, gdy ze strony rządu nie nadejdą konkretne odpowiedzi dla Włochów”. Następnie wymienił postulaty: maseczki i ochrona sanitarna dla wszystkich, świadczenia postojowe dla pracowników, wsparcie finansowe dla handlowców i przedsiębiorców, pomoc dla rodzin, zawieszenie spłaty kredytów mieszkaniowych, czynszu i rachunków. Na liście tej jest także żądanie: „mafiozi z powrotem do więzienia”. To reakcja na doniesienia o zwolnieniu kilku przestępców z powodu epidemii koronawirusa.
„Włosi pokazali, że także w czasie kryzysu są wielkim narodem, teraz zasługują na zaufanie i ochronę”- dodał Salvini.
Były wicepremier i były szef MSW opublikował zdjęcia z okupacji, na których widać parlamentarzystów w maseczkach siedzących w ławach.
„Jesteśmy tu, by wysłuchać Włochów , którzy zamknięci w domu od 50 dni zasługują na szybkie odpowiedzi, konkretne terminy i pomoc, a nie tylko obietnice” – wyjaśnił.
„Powróćmy wolni”- dodał.
Zarzucając rządowi opóźnianie prac nad przepisami prawa, opozycyjna prawica głosi: „Tymczasem rodziny i przedsiębiorcy dalej cierpią”.
Liga zapowiedziała, że po nocnej okupacji począwszy od czwartku rano będzie ona kontynuowana na zasadzie „sztafety deputowanych i senatorów”, którzy nie będą utrudniać obrad.
PAP