Senat zaakceptował rządową ustawę o lasach. B. Pęk: nowela to „furtka” do prywatyzacji Lasów
Senat zaakceptował nowelizację ustawy o lasach. Przepadł wniosek Prawa i Sprawiedliwości o odrzucenie projektu. Za ustawą i zgłoszonymi do niej niewielkimi poprawkami głosowało 48 senatorów, 31 było przeciw, jeden się wstrzymał.
Wcześniej wniosek senatorów PiS o odrzucenie projektu poparło 33 parlamentarzystów, 43 było przeciw, jeden się wstrzymał.
Sprawozdanie z prac Komisji Środowiska dotyczących ustawy na forum Izby przedstawiła Jadwiga Rotnicka, senator PO. „Nadrzędnym celem ustawy jest zachowanie dotychczasowej struktury własnościowej lasów jako dobra ogólnonarodowego, które nie będzie podlegało prywatyzacji” – powiedziała polityk.
Wątpliwości, co do treści projektu miał, m.in. szef senackiej komisji budżetu i finansów Kazimierz Kleina z PO, gdyż – jak oceniał – „propozycja rządu nie wnosi niczego nowego”. Mimo to, zaakceptował rządowy projekt w tej sprawie. Podczas dzisiejszego posiedzenia klubu senackiego PO o głosowanie za przyjęciem ustawy do swoich partyjnych kolegów apelował senator Marek Rocki.
W imieniu mniejszości Komisji Środowiska głos zabrał senator Bogdan Pęk. W wystąpieniu zwrócił uwagę na – jego zdaniem – polityczno-propagandowe cele projektu, który miał przekonać opinię publiczną, że koalicja rządząca nie jest zainteresowana prywatyzacją Lasów Państwowych.
– W tej ustawie mamy do czynienia z zapisem, który, mówiąc obrazowo, powiada tak: jesteśmy przeciwni prywatyzacji Lasów Państwowych jako dobra ogólnonarodowego o szczególnym znaczeniu, chyba że ustawa mówi inaczej. Co prawda nie jest to zapisane literalnie, ale przypomnę Wysokiej Izbie, że ustawę może uchwalić zwykła większość parlamentarna – wskazał senator Bogdan Pęk.
Jak dodał, szczególnie niepokojący jest zapis projektu mówiący o tym, że w związku z realizacją celu publicznego – w rozumieniu przepisów o gospodarce nieruchomościami – można przeprowadzić częściowe przekształcenie własnościowe Lasów.
– Jesteśmy pewni, że ta furtka jest w rzeczywistości ogromną bramą umożliwiającą innego typu wykorzystanie lasów, sprzeczne z główną intencją ustawy. Gdyby odpowiednia koalicja czy odpowiedni rząd zechciały nieco uszczknąć albo w ogóle zmienić status Lasów Państwowych, to ta furtka będzie w tym celu wykorzystana, bo pod niezmiernie obszerne pojęcie celu publicznego, dobra publicznego, można podciągnąć wszystko – ocenił senator Bogdan Pęk.
Przyjęta dziś przez Senat nowela ustawy miała zabezpieczać lasy należące do Skarbu Państwa przed prywatyzacją. Dopuszcza jednak możliwość sprzedaży lasów w celu realizacji inwestycji publicznych, np. w przypadku budowy dróg bądź prowadzenia zrównoważonej polityki leśnej.
RIRM