fot. Jakub Szymczuk KPRP

Wizyta prezydenta USA Joe Bidena w Polsce

Prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, przebywa w Warszawie. W Pałacu Prezydenckich przywitał go prezydent Andrzej Duda. Padły obustronne zapewnienia o dalszym wspieraniu walczącej Ukrainy oraz rozwoju współpracy gospodarczej. Prezydent USA spotkał się też na Zamku Królewskim z premierem Mateuszem Morawieckim.

Według wcześniejszych planów prezydent USA, Joe Biden, miał przebywać tylko w Polsce. Nieoczekiwanie przybył w poniedziałek do Kijowa.

Joe Biden zapewnił, że NATO wspiera i będzie wspierać Ukrainę w walce z Rosją.

– Zbudowaliśmy koalicję, która przekazała Ukrainie niemal 700 czołgów, tysiące pojazdów opancerzonych, tysiąc dział artyleryjskich, ponad 2 mln sztuk amunicji i ponad 50 nowoczesnych wyrzutni rakietowych – podkreślił prezydent Joe Biden.

Biały Dom przyznał, że poinformował Rosję o wizycie Joe Bidena w Kijowie na kilka godzin przed wyjazdem prezydenta. Chodziło o uniknięcie przypadkowych zdarzeń – wskazuje politolog dr Łukasz Stach.

– Aby uniknąć pomyłki, która mogłaby doprowadzić do globalnych konsekwencji. Trudno sobie wyobrazić scenariusz, w którym wystrzelona rosyjska rakieta przypadkowo uderza w kolumnę pojazdów, którą porusza się prezydent USA – zaznaczył dr Łukasz Stach.

W poniedziałek późnym wieczorem prezydent Joe Biden wrócił do Polski pociągiem. Na dworcu w Przemyślu przesiadł się do samochodu, który zawiózł go na lotnisko w Jasionce. Stamtąd prezydencki Air Force One odleciał do Warszawy.

Na lotnisku w stolicy amerykańskiego prezydenta powitał m.in. szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta, Marcin Przydacz, oraz ambasador USA w Polsce, Mark Brzezinski. Kolumna z Joe Bidenem udała się do hotelu Marriott. Wizyta amerykańskiego prezydenta wiąże się z ograniczeniami w ruchu.

– Dziś bardzo dużo pracy dla policjantów. (…) Duże wyłączenia na terenie Warszawy, podyktowane jest to przejazdami pana prezydenta. Mówimy o licznej kolumnie, która przejechała przez Warszawę – powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji, nadkomisarz Sylwester Marczak.

Amerykański prezydent podróżował po Warszawie pancerną limuzyną nazywaną „Bestią”. We wtorek na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego Joe Bidena przywitał prezydent Andrzej Duda.

https://twitter.com/prezydentpl/status/1628006220651954176?s=20

https://twitter.com/prezydentpl/status/1628016860741468160?s=20

Obaj prezydenci odbyli rozmowę w cztery oczy. Następnie rozpoczęło się spotkanie delegacji z obu krajów pod przewodnictwem prezydentów Polski i USA. Andrzej Duda podziękował Joe Bidenowi za wizytę w Kijowie.

– Niezwykle ważny sygnał polityczny przede wszystkim dla Ukrainy, w ogromnym stopniu jestem przekonany, że wzmacniający morale obrońców Ukrainy – podkreślił prezydent Andrzej Duda.

Polski prezydent wyraził nadzieję, że współpraca państw NATO doprowadzi do klęski Władimira Putina. Wskazał na siłę USA jako lidera Sojuszu Północnoatlantyckiego.

– Nie ma zgody demokratycznej wspólnoty, którą reprezentują Stany Zjednoczone na takie zachowanie, działanie. Cieszymy się ogromnie, że możemy gościć pana w Polsce, to jest dla nas niezwykle ważny znak bezpieczeństwa – zaznaczył prezydent RP.

W spotkaniu delegacji wzięli udział m.in. premier Mateusz Morawiecki, szef MSZ Zbigniew Rau i szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. W delegacji amerykańskiej znaleźli się m.in. doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa Jake Sullivan oraz ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.

https://twitter.com/prezydentpl/status/1628040374311653376?s=20

– Dziękuję panie prezydencie za to, że Polska pomaga narodowi ukraińskiemu. To, co zrobiliście, jest naprawdę niezwykłe – dziękował prezydent Joe Biden.

Prezydent USA przypomniał, że Polacy przyjęli największą liczbę ukraińskich uchodźców w całej Europie. Stany Zjednoczone będą wspierać Ukrainę oraz partnerów z NATO. Joe Biden podkreślił, że współpraca z Polską dotyczy nie tylko płaszczyzny militarnej.

– Nasze siły będą w Polsce. W tej chwili tworzymy nowe strategiczne partnerstwo, mamy zamiar zbudować nowe elektrownie jądrowe i zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Polski na pokolenia – zaznaczył  prezydent USA.

Po godzinie siedemnastej Joe Biden wygłosił przemówienie w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego.

TV Trwam News

drukuj