fot. https://twitter.com/MEIN_GOV_PL

Większe nakłady na kształcenie osób ze specjalnymi potrzebami

Ministerstwo Edukacji i Nauki chce, by metody i placówki uczące dzieci oraz młodzież ze specjalnymi potrzebami były bardziej efektywne. 70 procent uczniów niesłyszących i słabosłyszących – czyli ponad osiem tysięcy osób –  uczy się w szkołach ogólnodostępnych. To wybór rodziców. Szkoły ogólnodostępne w coraz większym stopniu spełniają warunki niezbędne dla rozwoju uczniów ze specjalnymi potrzebami.

Minister edukacji i nauki, dr hab. Przemysław Czarnek, poinformował, że w przyszłym roku na nauczanie osób z niepełnosprawnościami i orzeczeniami kształcenia specjalnego przeznaczono w subwencji oświatowej ponad 1,8 miliarda złotych.

– Przeznaczone pieniądze gwarantują 18 tysięcy nowych etatów dla specjalistów: psychologów, pedagogów specjalnych, logopedów, neurologów, bo to oni będą wyjątkowo potrzebni osobom z potrzebami szczególnego kształcenia, czyli osobom niesłyszącym i niedosłyszącym (…). To jest ogromny postęp, bo to jest około o 90 proc. więcej etatów w pełni finansowych z budżetu państwa niż dotychczas – mówił dr hab. Przemysław Czarnek, minister edukacji.

W Polsce w sumie jest 12 200 uczniów głuchych i słabosłyszących.

Minister Przemysław Czarnek zastrzegł, że resort – obok dofinansowania placówek ogólnodostępnych – stawia także na rozwój tzw. szkół specjalnych. Jako przykład podał budowaną z rezerwy premiera placówkę na Mazowszu oraz trwające starania o Zespół Szkół Specjalnych w Lublinie.

RIRM

drukuj