Węgry pod ostrzałem Komisji Europejskiej
Komisja Europejska postawi Węgry przed Trybunałem Sprawiedliwości za ustawę „Stop Soros”. Węgierski rząd nie zamierza wycofywać przepisów, których celem jest powstrzymanie napływu nielegalnych migrantów.
Pochodzący z Węgier amerykański finansista żydowskiego pochodzenia George Soros to zadeklarowany ateista, który jest jedną z najbardziej znanych osób promujących program antyzachodni i antykatolicki na świecie. Od wielu lat finansuje on różne lewicowe projekty przyczyniające się do promocji między innymi tzw. aborcji, antykoncepcji i ideologii gender.
Soros wspiera także napływ migrantów i uchodźców do Europy. Twierdzi, że Europa powinna przyjmować milion migrantów. Wojnę Sorosowi i jego fundacjom wypowiedział węgierski rząd. Tamtejszy parlament wprowadził ustawę „Stop Soros”. Ustawa powstrzymuje proimigranckie finansowanie z zagranicy organizacji pozarządowych. A tym trudnią się właśnie organizacje powiązane z Sorosem. Węgrzy wprowadzili odpowiedzialność karną za pomoc nielegalnym imigrantom w otrzymaniu azylu, zarówno dla pojedynczych osób jak i organizacji.
Ustawa od początku nie podobała się Unii Europejskiej. Pojawiły się nawet oskarżenia o antysemityzm ze względu na żydowskie pochodzenie Sorosa. Komisja Europejska rozpoczęła postępowanie w tej sprawie już w lipcu zeszłego roku, zaledwie miesiąc po przyjęciu na Węgrzech ustawy. Teraz Komisja zadecydowała o rozpoczęciu kolejnego etapu postępowania przeciwko Węgrom w związku z ich twardą polityką migracyjną. Sprawa trafi przed unijny Trybunał Sprawiedliwości.
TV Trwam News/RIRM