Walka ze złotymi algami
Na śluzie w Sławięcicach w woj. opolskim rozpoczęto natlenianie wody. Ma ono ograniczyć rozwój tzw. złotej algi. W akcję zaangażowane są służby wojewody opolskiego, straży pożarnej, wojska i Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Złote algi w wodach mogą spowodować pojawienie się toksyn, które są zabójcze dla ryb, o czym przekonaliśmy się w ubiegłym roku. Obecnie złota alga punktowo pojawia się w starorzeczach Odry oraz w Kanale Gliwickim. Nie stwierdzono jej obecności w Wiśle ani w pozostałych polskich rzekach. Sytuacja na Odrze jest monitorowana w 27 stałych punktach pomiarowo-kontrolnych. Na Kanale Gliwickim rozpoczęto działania mające na celu ograniczenie populacji algi złotej.
Wojewoda opolski, Sławomir Kłosowski, poinformował o uruchomieniu strażackich pomp. Mają one wymieszać wodę ze specjalnym preparatem służącym do powstrzymywania rozwoju alg, które mogą być przyczyną masowego śnięcia ryb.
Na najbliższym posiedzeniu Sejm ma zająć się ustawą o rewitalizacji Odry, która kompleksowo i szeroko rozwiązuje problemy dotyczące jakości wody, a przede wszystkim ma cały pakiet inwestycyjny w zakresie polityki ściekowej.
– Będzie budowanych blisko 120 nowych bądź modernizowanych oczyszczalni ścieków. Zrealizowanych zostanie trzy tys. km kanalizacji ściekowej. To są wszystko priorytety, które zostały ujęte w tej ustawie. Bardzo ważne są inwestycje dotyczące podnoszenia poziomu wody, czyli retencja. Jednym z powodów sytuacji w zeszłym roku był bardzo niski poziom wody – powiedział Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury.
Bo – jak dodał wiceszef resortu infrastruktury – im więcej wody, tym ewentualne toksyny, które się pojawią, będą miały znacznie mniejsze oddziaływanie.
– Wprowadziliśmy ograniczanie zrzutów oraz zdecydowane kontrole przede wszystkim tego, co się odbywa w oczyszczalniach ścieków państwowych, jak i samorządowych. Cały czas kontrolujemy stan wody – zaznaczył pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej.
Złote algi pojawiły się już na wszystkich kontynentach poza Antarktydą, jednak mechanizm produkcji i wyrzutu przez nie toksyn nie został jeszcze rozpoznany. Cały czas prowadzone są wielokierunkowe badania. Uczestniczą w nich także polscy naukowcy.
TV Trwam News