fot. pixabay.com

Walka ze skutkami pandemii

Choroba, śmierć bliskich nam osób, kryzys gospodarczy. To nie jedyne skutki pandemii, która zaatakowała cały świat. Ci, którym udało się wygrać z koronawirusem często nie pozostają bez szwanku. Chodzi tu zarówno o ich zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Pomoc takim osobom jest konieczna, by mogli oni powrócić do normalności.

Powikłań zdrowotnych po koronawirusie jest wiele. Coraz więcej pacjentów boryka się z zaburzeniami o podłożu psychicznym. Nie mogą poradzić sobie z izolacją, samotnością, bólem, smutkiem, a także z lękiem czy strachem.

– Zaburzenia lękowe u pacjentów, którzy mają fobię przed zakażeniem się wirusem. Nie spotykają się z rodziną, ze znajomymi. To było zjawisko, które wystąpiło w ubiegłym roku – w marcu, kwietniu, do dziś mamy pacjentów, którzy odmawiają wizyty w przychodni z obawy o to, że mogą się tu zakazić. Mają problem z robieniem zakupów, bo boją się zakażenia w sklepie – wyjaśniła dr Joanna Zabielska-Cieciuch.

Tego typu przykłady można mnożyć.

Nabraliśmy do siebie dystansu, unikamy przebywania razem, rozmów, a przez to też dzielenia się wiarą – mówił ks. Wojciech Wojtach, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej i św. Kazimierza w Mońkach.

Skutki pandemii dotykają każdego bez względu na wiek.

Są to skutki przede wszystkim przejawiające się w stanach depresyjnych, lękowych, nerwicowych, ale także polegające na tym, że ludzie zatracają wiarę w swoją przyszłość, w sens swojego życia. Tracą bliskich, pracę, możliwości rozwoju osobistego – podkreślił dr n. med. Maciej Dziurkowski.

Pandemia odpuszcza, powoli wracamy do normalności, znosząc stopniowo narzucone wcześniej restrykcje. Chęć powrotu do czasu sprzed pandemii jest ogromna, jednak obaw również jest wiele.

Część osób nie poradzi sobie sama, potrzebuje pomocy medycznej i specjalistów z dziedziny psychiatrii i psychologów – powiedziała dr Joanna Zabielska-Cieciuch.

I tu odpowiedzią mają być programy – ukierunkowane na kompleksową opiekę pocovidową czy na wzmocnienie kondycji psychiczno-fizycznej u dzieci i młodzieży – zapowiadane przez rząd.

Myślę, że jak tylko sytuacja dzięki szczepieniom, dzięki wkładowi środowiska medycznego zostanie opanowana, taki powrót do rzeczywistości, m.in. do spotkań, praktyk religijnych, to wszystko szybko wróci – ocenił dr n. med. Maciej Dziurkowski.

Z nadzieją na liczny powrót wiernych do kościołów patrzą także kapłani.

Jeżeli człowiek w zaciszu swojego domu potrafił przeżywać liturgię i modlił się ufając Panu Bogu nie widzę, aby był zagrożony. Natomiast jeżeli kogoś zdominowało lenistwo i rzeczywiście od miesięcy nie miał kontaktu z Eucharystią, ze Słowem Bożym nawet poprzez internet czy z osobistą modlitwą, to rzecz jasna jest zagrożony – stwierdził ks. Wojciech Wojtach.

Czas pandemii to nie jest czas stracony. To tak naprawdę szansa na pogłębioną modlitwę i kontakt ze Słowem Bożym w zaciszu własnego domu – dodał proboszcz parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej i św. Kazimierza w Mońkach.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl