W. Zełenski: Armia rosyjska wykorzystuje wszystkie dostępne zdolności zbrojne. Nie liczą się ludzie
Mija sto dni odkąd Rosja wszczęła wojnę przeciwko Ukrainie. Armia rosyjska kontroluje obecnie większość wschodniej części Siewierodoniecka. Walki o miasto wciąż trwają.
Sytuacja militarna w Donbasie nie zmieniła się w ciągu minionej doby. Wojska ukraińskie odniosły sukcesy w Siewierodoniecku.
– Armia rosyjska wykorzystuje wszystkie dostępne zdolności zbrojne. Nie liczą się ludzie. Szczególnie cyniczne jest to, że w pierwszej linii ataku okupanci bardzo często wykorzystują ludzi zwerbowanych na dawniej okupowanych terenach obwodu donieckiego i ługańskiego. Rosyjscy żołnierze często ukrywają się za plecami tzw. poborowych – mówi Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.
Ukraińscy żołnierze rozpoczęli szkolenia z obsługi systemu artylerii rakietowej HIMARS o zasięgu do 70 kilometrów. Skrócony kurs ma potrwać ok. trzech tygodni. Prezydent Wołodymyr Zełenski określił jako „absolutnie bezsensowne” ostrzeliwanie przez rosyjską artylerię z rosyjskiego terytorium północnych rejonów Ukrainy.
– Całe tymczasowo okupowane terytorium naszego kraju jest obecnie strefą totalnej katastrofy, za którą pełną odpowiedzialność ponosi Rosja – zaznacza ukraiński prezydent.
Ministerstwo obrony Rosji podało, że Rosyjska Flota Pacyfiku rozpoczęła tygodniowe manewry. Bierze w nich udział 40 okrętów i jednostek wsparcia logistycznego oraz 20 samolotów. Jak wskazuje Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych, Rosja, manipulując informacjami, stara się zakłamać obraz agresji. Na każdym kroku wprowadza w błąd opinię publiczną.
„Coraz więcej kłamliwych treści przedostaje się w ostatnich dniach do odbiorców na Zachodzie – media zaczynają publikować teksty, które sugerują, że wojna się kończy sukcesem Rosji, na Ukrainie mamy do czynienia z konfliktem dwóch tak samo działających stron, a tereny wschodniej Ukrainy wracają do normalności” – podkreślił rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.
Rosyjska agresja przeciwko Ukrainie trwa, choć sytuacja na polu walki odbiega od planów Kremla. Tempa nabiera natomiast wojna informacyjna, którą Rosja prowadzi nie tylko przeciwko Ukrainie, ale na całym świecie.https://t.co/ZoTcCyWrgt
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) June 2, 2022
Szef NATO, Jens Stoltenberg, który w czwartek spotkał się z Joe Bidenem, prezydentem USA, w Białym Domu, po raz kolejny zaapelował o pomoc dla Ukrainy.
Musimy być przygotowani, że wojna na Ukrainie będzie trwała jeszcze długo. Rolą NATO jest wspieranie Ukrainy, a nie decydowanie o tym, co powinna zrobić – oświadczył sekretarz generalny NATO.
– Mam pełne zaufanie do ukraińskiego przywództwa politycznego. To do nich należy podejmowanie trudnych decyzji i ocen. Od nas zależy, czy będziemy ich wspierać, aby byli w najlepszej możliwej sytuacji, gdy rozpoczną się negocjacje – mówił Jens Stoltenberg.
Departament Handlu USA dodał 71 rosyjskich i białoruskich przedsiębiorstw do „czarnej listy”. Z tymi organizacjami – wśród których są fabryki lotnicze, stocznie, a także instytuty badawcze – handel i współpraca są zabronione.
TV Trwam News