W sylwestrową noc zginęło osiem osób
Osiem osób zginęło podczas sylwestrowej nocy. Sporo interwencji odnotowali przede wszystkim strażacy, ale nad bezpieczeństwem Polaków czuwały pozostałe służby – medyczne, policja i Straż Graniczna.
Pożar budynku mieszkalnego w miejscowości Bąkowiec doprowadził do śmierci jednej osoby. W wypadkach komunikacyjnych i innych zdarzeniach zginęło jeszcze 7 osób. To dane przekazane przez strażaków. Poważnych w skutkach zdarzeń nie odnotowała policja.
– Była to noc bardzo pracowita dla polskich policjantów. Natomiast nie odnotowaliśmy żadnych poważnych incydentów. Przede wszystkim skupialiśmy się na zapewnieniu porządku i bezpieczeństwa – mówi podkomisarz Antoni Rzeczkowski z Komendy Głównej Policji.
https://twitter.com/PolskaPolicja/status/1477169516790571009?s=20
Funkcjonariusze apelują, że jeśli w sylwestrową noc lub w sobotni poranek spożywaliśmy alkohol, nie wsiadajmy za kółko. Upewnijmy się, że nie stwarzamy zagrożenia.
– Jeżeli przypuszczamy, że alkohol mógł z nas nie wyparować, to zachęcamy do tego, by w ramach noworocznego spaceru przejść się do najbliższej jednostki policji i poprosić o przeprowadzenie badania trzeźwości. Z naszej strony nie będzie żadnej taryfy ulgowej dla nietrzeźwych kierujących – zaznacza podkom. Antoni Rzeczkowski.
Sporo pracy miała także Straż Graniczna. W ostatnim dniu roku doszło do trzech zdarzeń – 44 osoby próbowały nielegalnie przekroczyć granicę.
https://twitter.com/Straz_Graniczna/status/1477176087612428289?s=20
TV Trwam News